 |
in hale confidence. exhale doubt. \ ms.inlove
|
|
 |
poznajesz kogoś i zbliżacie się do siebie.na początku jest zajebiście. jednak po pewnym czasie jedna osoba przestaje się starać. rozmawiacie rzadziej jednak kłócicie się coraz częściej. bywają tylko trudne i krępujące rozmowy. nadchodzi czas kiedy w ogóle się nie kontaktujecie. wspomnienia przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. wtedy ta osoba która znasz staję się tą której nie znałaś. tak to zwykle bywa prawda ? smutne to nie.. \ ms.inlove
|
|
 |
palant. dzwoni z polski, wie że w chuj to kosztuje. " - nudzi mi się stoję w korku, jadę do Warszawy.. w końcu się z nią zobaczę.. - - no tak tak.. - tylko tyle w stanie byłam z siebie wydusić - dobra wiem. nie lubisz jej wybacz. to co kiedy jakiś melanż ? - zaśmiał się - w lutym będę w polsce. - - no w końcu! to pijemy. - - a co ona na to ? - - powiem jej że będę z tobą. niech będzie zazdrosna. - " uwielbiam go. mimo tego co było między nami i co nadal do niego czuje. nadal utrzymujemy kontakt. chyba taki jak nigdy dotąd. \ ms.inlove
|
|
 |
" - gdyby nie to że wyjechałaś, na pewno do tej pory bylibyśmy razem. - " dziś pytał czy pamiętam. jak bym mogła zapomnieć ? po czym dodał " - pewnie jechał bym do ciebie z Rzeszowa a nie do niej do Warszawy.. - " \ ms.inlove
|
|
 |
jego głos. jego oczy. jego uśmiech. mieć to na wyłączność. \ ms.inlove
|
|
 |
jakaś mała część mnie zawsze będzie na ciebie czekać. \ ms.inlove
|
|
 |
jego serce, jego oczy, jego ramiona. takie moje małe osobiste trójmiasto. \ demoty
|
|
 |
Pamiętaj nie liczy się różdżka tylko czarodziej !
|
|
 |
Ten stan, gdy grubo po północy wracasz do domu, wszystko wokół wiruje. A Ty skradasz się i starasz nie obudzić rodziców, którzy nie chcieliby zastać Cię w takim stanie, o takiej godzinie.
|
|
 |
.` Na początku był ból. Ogromny, niewyobrażalny ból. Łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek, królujących na mojej liście najczęściej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca, gdy staje się dostępny. I tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo.
|
|
|
|