 |
wybacz ale nigdy tego nie zrozumiesz do póki to się nie przydarzy tobie. \ ms.inlove
|
|
 |
wysłuchiwałam się w jej opowieści jak to pięknie spędzają czas. jak to pięknie być w związku z kimś. jak to fajnie mieć się do kogo przytulić, mieć kogo pocałować, mieć od kogo usłyszeć " kocham cie. " i wiedzieć że jest się dla kogoś kimś ważnym. na jej pytanie " a u ciebie jak z facetami ? " odpowiedziałam tyle " nie mam zamiaru pieprzyć sobie życia nimi. " \ ms.inlove
|
|
 |
horoskop : " w marcu poznasz przystojnego bruneta i zapomnisz o tych wszystkich rzeczach które nie wychodziły do tej pory. " czyli co oby do marca ! \ ms.inlove
|
|
 |
nawet nie miałam odwagi zapytać co u niego słychać. nie miałam siły słuchać jak to bardzo szczęśliwy jest z nią. nie, nie jestem zazdrosna. jestem po prostu zła, że przez tą jebaną odległość nie możemy być razem. że nie damy sobie z tym rady! \ ms.inlove
|
|
 |
do tej pory na samą myśl o jego imieniu łapało mnie coś od środka, coś zwanego ' wspomnieniami ' teraz nie mam nic. nic, żadnych wspomnień. nic. \ ms.inlove
|
|
 |
to dziwne uczucie mając zapisany jej numer telefonu wiedząc że już nigdy nie odbierze. \ ms.inlove
|
|
 |
: a teraz już nie wiem w co wierzyć, nie odpisujesz na smsy, ja całą noc zastanawiam się czym to jest spowodowane, usprawiedliwiam cie, że np. nie miałeś kasy, nie wziąłeś ze sobą telefonu i wyobrażam sobie wiele innych nieprawdopodobnych sytuacji, a rano w szkole słysze od jakiejś suki, która sprzedaje się wszystkim po kolei : oo napisał do mnie. :/ i co o kurwa ma być, nie mozesz po prostu powiedzieć NIE, zamiast ciągle robić mi nadzieje, podchodząc, przytulając, chociaż wiesz, że kocham cie nad życie ;(
|
|
 |
Byłam Twoją zabawką na baterie. Gdy się nudziłeś, wyciągałeś mnie z pudła w kącie i robiłeś co tylko chciałeś. Nie obchodziło Cię to, co czuję. Dla Ciebie ważne było tylko to, że jakoś zapełnisz sobie zbędny czas. Nie musiałeś mnie nigdy ładować. Samo to, że mogłam z Tobą spędzać czas gwałtownie ładowało mnie od środka.
|
|
 |
Czuję, że te Świeta medżik będą! ;D
|
|
 |
Kocham ten stan kiedy chce opowiedzieć komuś kawał, ale tak się z niego śmieje, że nie potrafię wydusić z siebie słowa.
|
|
|
|