 |
pomóż mi unieść moje serce i słabości.
|
|
 |
raczej nie mozemy zaczac od nowa, ale pamietaj ze jestesmy ustawieni na browar.
|
|
 |
Kochać Cię jeszcze bardziej o ile to jest możliwe.
|
|
 |
żyjesz w kręgu własnych kłamstw - tylko czasem o tym zapominasz
|
|
 |
Chcę, żebyś mnie pragnął. Żebyś patrząc na mnie nie mógł oddychać i jednocześnie brał głębsze oddechy, bo jestem twoim powietrzem. Żebyś cały czas dotykał mojego ciała w chęci sprawdzenia, czy jestem naprawdę cała twoja. Żebyś całował mnie niespodziewanie, przyciskając do ściany. Żebyś zasypiał na moich kolanach, gdy będziemy oglądać komedie romantyczne. Żebyś pragnął mojego szczęścia ponad swoje, tak jak ja pragnę twojego. Żebyś kochał, tak po prostu kochał... / ms.noone
|
|
 |
Mówisz, że nie jesteś szczególnie uzdolniony. Ależ jesteś. To w końcu Ty, a nie ktoś inny wpadł mi w oko, wpuścił do brzucha stado motyli, zawrócił mi w głowie i wcisnął watę w kolana. Już wiesz do czego jesteś zdolny?
|
|
 |
' i napisałbym do Ciebie ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem, ze tego nie chcesz, wybełkotał że Cię kocham, tu jest źle, i serio tęsknię... '
|
|
 |
- Kim chcesz zostać w przyszłości? - Jego żoną i matką jego dzieci.
|
|
 |
Kiedy delikatnie całowałeś moje usta, zakochałam się w nich. Byłam bezbronna, bezsilna, uzależniłam się. Potem już każdego dnia byłam jak narkoman, na głodzie. Pragnęłam tych pocałunków.
|
|
 |
Wytężam węch próbując złapać jeszcze choć trochę zapachu Jego perfum unoszących się z mojej poduszki.Jednak zapach zanika z każdą chwilą,każdą minutą,każdą godziną bez niego.Siadam skulona na łóżku w miejscu,w którym jeszcze kilka dni temu sam tu siedział.Wspominam kazde słowo,każdy dotyk,pocałunek i pieszczotę.Uśmiecham się,bo samo wspomnienie wywołuje u mnie dreszcze.-Jeszcze 3 dni-odliczam bujając się w przód i w tył.. Co ta tęsknota robi z człowiekiem? Co ta miłość robi ze mną..? Zamykam oczy i znów czuję jego dotyk..Dotyka mnie z taką..delikatnością i rozkoszą,jakby widział mnie poraz ostatni w życiu i jakby każdy mój uśmiech był dla niego przetrwaniem na kolejnych kilka dni beze mnie.Czuję jak znów motyle urządzają mi wojnę w żołądku,jak nogi stają sie jak z waty,jak dłonie pocą się tak,ze nie jestem w stanie unieść kubka z kawą.Jestem szczęściarą,cholerną szczęściarą,bo jestem najsześliwszą kobietą na świecie u boku najfajniejszego faceta świata ! || pozorna
|
|
|
|