 |
- A co jeśli powiem: nie zatrzymuj mnie, chcę odejść? - Sprawię, żeby Twoje " chcę odejść " zmieniło się na " wiem, że przy Tobie jest moje miejsce" , wtedy powstanie najpiękniejsze zdanie pod słońcem: "nie zatrzymuj mnie, wiem , że przy Tobie jest moje miejsce", prawda, że piękne? / aniusssia
|
|
 |
Nie jest dobrze kiedy z ust mamy słyszysz: " żaden facet nie jest wart Twoich łez" i choć chciałabyś przestać płakać nie możesz, bo czujesz, że to co właśnie się kończy tak naprawdę wcale się nie zaczęło. I zdajesz sobie sprawę, że to co czułaś przy Nim zniknęło bezpowrotnie, rozmyło się, tego już nie ma i nie będzie. Prawda jest okrutna, wiem. / aniusssia
|
|
 |
Dobrze, że są ramiona w których można wypocząć po męczącym dniu.
|
|
 |
Nie da się żyć,żeby nie bolało. Gdy byłas małą dziewczynką wywróciłaś się na rowerze, rozdarłaś kolana, leciała krew, ale spójrz po chwili przestała, zdarta skóra odnowiła się za pare dni, za jakiś czas znowu się przewróciłaś i przechodziłaś przez to samo. Nie zrezygnowałaś z jazdy na rowerze, bo raz zabolało więc nie rezygnuj z miłości, bo raz się zawiodłaś. Przypomnij sobie, ile czasu zajęło Ci pokonanie odległości między Tobą a chodnikiem a ile czasu jeździłaś a teraz pomyśl ile czasu byłaś szczęśliwa, zranienie zajęło tylko sekunde. Za jakiś czas znowu będzie pięknie |rastaa.zioom
|
|
 |
Jedyny pozytywizm jaki widzę w tym,że jestem na dnie? - mogę iść tylko w jednym kierunku, w górę| rastaa.zioom
|
|
 |
Musisz mi pomoc, kochanie, musisz, słonce, skarbie, jesteś tak daleko, że chyba jedyne co wypada mi zrobić, to położyć się na podłodze i płakać, a w mojej głowie mówię do Ciebie "wszechświecie", chociaż pewnie już Ci to mówiłam, kochanie, jestem chora psychicznie, kompletnie zwariowałam, a dzisiaj wszystko spadło na moja chora głowę i mam gorączkę, tak, leżę na podłodze i ziemia drży, czuję, zapach kawy, zapach drewna, zapach śmierci, kochanie, bądź! dziś znowu bawiłam się żyletkami, strasznie źle u mnie i dlatego strasznie długo się nie odzywałam, to moje wyznanie, oszalałam, a ludzie odchodzą, chcę Cię, potrzebuję Cię, nie mam ani jednego papierosa, gram z szatanem w kalambury o moją duszę, wszystkie wątki w mojej głowie się mieszają, nie dam rady, potrzebuje to skończyć, dziś teraz już zaraz, bo kurwaniewiemco, umarłam, pomieszały mi się kabelki, zielone z niebieskimi, nie wiem co mam zrobić, jestem maszyną, nie chce życia, nie chce go, tylko końca, spokoju, spokoju i Ciebie.
|
|
 |
Umarłam, tylko jeszcze nie chce się do tego przyznać.
|
|
 |
Nie jest ani lepiej, ani gorzej, wciąż jest tak samo. I to w tym wszystkim jest najgorsze. Monotonia każdego dnia zabija we mnie tą część, która kiedyś wywoływała uśmiechy na twarzach bliskich mi osób. Zatracam się w sobie. / aniusssia
|
|
 |
Cały dzień czekam na wiadomość od Niego, z każdym dźwiękiem nadchodzącego sms moje serce robi podwójne salto. Najgorszy jest moment rozczarowania, kiedy na wyświetlaczu widnieje inne imię zamiast tego wywołującego uśmiech na mojej twarzy. / aniusssia
|
|
 |
Zaczęło się tak banalnie, od uśmiechu, a przerodziło w miłość. UWIERZCIE, UŚMIECHAJCIE SIĘ CZĘŚCIEJ. / aniusssia
|
|
|
|