głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika walnieta.realistka

jak on śmie wdzierać się w moje wnętrze i wyrzucać tam swoje śmiecie?

abstracion dodano: 1 września 2013

jak on śmie wdzierać się w moje wnętrze i wyrzucać tam swoje śmiecie?

Daj mi ciepło  otul szeptem Twojego ciała  pozostaw swoje linie papilarne na każdej komórce mojego ciała i kochaj  kochaj tak  że każdy oddech będzie naszą wspólną przyszłością.

skejter dodano: 31 sierpnia 2013

Daj mi ciepło, otul szeptem Twojego ciała, pozostaw swoje linie papilarne na każdej komórce mojego ciała i kochaj, kochaj tak, że każdy oddech będzie naszą wspólną przyszłością.

Dziś... Tak  dzisiaj tęsknię. Na każdym skrawku mojego ciała odczuwam to dziwne mrowienie  obecność czegoś obcego  a kiedy pytam o jego imię  pada krótkie   tęsknota. Brakuje mi jakiejkolwiek części Jego osoby tuż obok. Wciąż dostaję szereg wiadomości i wiem  co robi   ruch po ruchu wyobrażam sobie wykonywaną przez Niego czynność  lecz to mi nie wystarcza. Chciałabym po prostu unieść wachlarz rzęs i zobaczyć Go  by chociażby na kilka sekund wtopić się w Jego niebieskie spojrzenie. Chcę  żeby się uśmiechnął. Chociaż raz. Do mnie. Tylko do mnie. Potrzebuję kilku słów wypowiedzianych wyłącznie w moim kierunku  krótkiej rozmowy. I powstrzymam się   nie ściągnę z Niego ubrań. Będzie kulturalnie  spokojnie  grzecznie. Tylko niech będzie tu gdzieś obok. Muszę Go czuć. Bez Niego nie mam czym oddychać.

definicjamiloscii dodano: 30 sierpnia 2013

Dziś... Tak, dzisiaj tęsknię. Na każdym skrawku mojego ciała odczuwam to dziwne mrowienie, obecność czegoś obcego, a kiedy pytam o jego imię, pada krótkie - tęsknota. Brakuje mi jakiejkolwiek części Jego osoby tuż obok. Wciąż dostaję szereg wiadomości i wiem, co robi - ruch po ruchu wyobrażam sobie wykonywaną przez Niego czynność, lecz to mi nie wystarcza. Chciałabym po prostu unieść wachlarz rzęs i zobaczyć Go, by chociażby na kilka sekund wtopić się w Jego niebieskie spojrzenie. Chcę, żeby się uśmiechnął. Chociaż raz. Do mnie. Tylko do mnie. Potrzebuję kilku słów wypowiedzianych wyłącznie w moim kierunku, krótkiej rozmowy. I powstrzymam się - nie ściągnę z Niego ubrań. Będzie kulturalnie, spokojnie, grzecznie. Tylko niech będzie tu gdzieś obok. Muszę Go czuć. Bez Niego nie mam czym oddychać.

No tylko mi teraz nie mów  że to co widzę na Twojej pieprzonej twarzy  to nie miłość.

niecalkiemludzka dodano: 29 sierpnia 2013

No tylko mi teraz nie mów, że to co widzę na Twojej pieprzonej twarzy, to nie miłość.

Dopiero człowiek będący gdzieś daleko  uświadamia sobie jakim szczęściem było budzenie się obok ukochanej osoby   Salidadelsol

salidadelsol dodano: 28 sierpnia 2013

Dopiero człowiek będący gdzieś daleko, uświadamia sobie jakim szczęściem było budzenie się obok ukochanej osoby / Salidadelsol

i po wczorajszym wieczorze jej poziom pewności siebie urósł  dwa zapatrzone w nią spojrzenia mężczyzn  z którymi się kiedyś spotykała dodały jej skrzydeł. Rywalizacja między nimi była widoczna na pierwszy rzut oka. Uwierzcie mi  wyglądało to komicznie.   Salidadelsol

salidadelsol dodano: 28 sierpnia 2013

i po wczorajszym wieczorze jej poziom pewności siebie urósł, dwa zapatrzone w nią spojrzenia mężczyzn, z którymi się kiedyś spotykała dodały jej skrzydeł. Rywalizacja między nimi była widoczna na pierwszy rzut oka. Uwierzcie mi, wyglądało to komicznie. / Salidadelsol

Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K  o  c  h  a  m kolejno pojawiają się na ekranie  już mam dopisać następne trzy  kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu.   Halo?   rzucam z uśmiechem  okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni.   Kocham Cię  tylko tyle chciałem powiedzieć.

definicjamiloscii dodano: 27 sierpnia 2013

Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K, o, c, h, a, m kolejno pojawiają się na ekranie, już mam dopisać następne trzy, kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu. - Halo? - rzucam z uśmiechem, okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni. - Kocham Cię, tylko tyle chciałem powiedzieć.

Fale naszych uczuć spokojnie rozbijają się o nasze serca tworząc pełną harmonie w nas.Nasze oddechy niczym orkiestra grają nad naszymi twarzami wśród niemych słów naszych ust.Mówisz do mnie milcząc i rozumiem to bardziej niż jakiekolwiek słowa.Twój wzrok  zerwone usta  pieprzyk dołek delikatna skóra zimne stopy to wszystko przekonuje mnie jak bardzo mnie kochasz. Każdy Twój gest daje mi pewność o tym że sens mojego życia istnieje.Splecione palce w których chowamy całą obawę o jutro upewniają mnie  że nawet kiedy wygaśnie blask moich oczu a krew zwolni mój powód by żyć Twoja miłość nadal będzie tętnić tą samą siłą a nawet większą.Wszechświat rozszerzając się rozszerzy nasze serca by mógłby pomieścić jeszcze więcej hektolitrów miłości które nigdy się nie przeleją ani nie wyschną.Będą oceanem bez dna.Niebezpiecznym a zarazem spokojnym.Oceanem na którym chcę dryfować do końca życia.

skejter dodano: 27 sierpnia 2013

Fale naszych uczuć spokojnie rozbijają się o nasze serca tworząc pełną harmonie w nas.Nasze oddechy niczym orkiestra grają nad naszymi twarzami wśród niemych słów naszych ust.Mówisz do mnie milcząc i rozumiem to bardziej niż jakiekolwiek słowa.Twój wzrok, zerwone usta, pieprzyk,dołek,delikatna skóra,zimne stopy,to wszystko przekonuje mnie jak bardzo mnie kochasz. Każdy Twój gest daje mi pewność o tym,że sens mojego życia istnieje.Splecione palce,w których chowamy całą obawę o jutro upewniają mnie, że nawet kiedy wygaśnie blask moich oczu,a krew zwolni mój powód by żyć-Twoja miłość nadal będzie tętnić tą samą siłą,a nawet większą.Wszechświat rozszerzając się rozszerzy nasze serca by mógłby pomieścić jeszcze więcej hektolitrów miłości,które nigdy się nie przeleją,ani nie wyschną.Będą oceanem bez dna.Niebezpiecznym,a zarazem spokojnym.Oceanem,na którym chcę dryfować do końca życia.

Bo to nie Ty prowadzisz mnie do domu  kiedy nogi plączą się od nadmiaru alkoholu  nie Ty łapiesz mnie pod rękę idąc przez ciemny las  nie Ty słuchasz moich narzekań kiedy mam zły dzień  to nie Ty dajesz mi bezpieczeństwo  nie Ty potrafisz przetańczyć ze mną całą noc  nie Ty chodzisz na spacery na plażę  nie Ty wyciągasz na ławkę przed dom z kubkiem gorącej herbaty  nie Ty przychodzisz specjalnie na obiad do restauracji  w której pracuje  żeby mnie zobaczyć.   Salidadelsol

salidadelsol dodano: 27 sierpnia 2013

Bo to nie Ty prowadzisz mnie do domu, kiedy nogi plączą się od nadmiaru alkoholu, nie Ty łapiesz mnie pod rękę idąc przez ciemny las, nie Ty słuchasz moich narzekań kiedy mam zły dzień, to nie Ty dajesz mi bezpieczeństwo, nie Ty potrafisz przetańczyć ze mną całą noc, nie Ty chodzisz na spacery na plażę, nie Ty wyciągasz na ławkę przed dom z kubkiem gorącej herbaty, nie Ty przychodzisz specjalnie na obiad do restauracji w której pracuje, żeby mnie zobaczyć. / Salidadelsol

Więc nie pieprz  że jestem tylko Twoja. Jestem wszystkich  którzy zastępują mi Ciebie   Salidadelsol

salidadelsol dodano: 27 sierpnia 2013

Więc nie pieprz, że jestem tylko Twoja. Jestem wszystkich, którzy zastępują mi Ciebie / Salidadelsol

Była uśmiechem przyklejonym do twarzy  była idealnym makijażem  była dobrze wyprasowaną koszulą  była milionem oczu podążających za jej spodniami opinającymi kobiece kształty  była numerem napisanym przez trzęsące się dłonie na rachunku. Była wszystkim. Nie była tylko sobą.   Salidadelsol

salidadelsol dodano: 27 sierpnia 2013

Była uśmiechem przyklejonym do twarzy, była idealnym makijażem, była dobrze wyprasowaną koszulą, była milionem oczu podążających za jej spodniami opinającymi kobiece kształty, była numerem napisanym przez trzęsące się dłonie na rachunku. Była wszystkim. Nie była tylko sobą. / Salidadelsol

Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz. Patrz na mnie równie intensywnie jak dotychczas  przeszukuj moją głowę w poszukiwaniu myśli i natrafiaj za każdym razem na ciepło moich uczuć. I powiedz coś  daj mi usłyszeć swój głos  a potem wyciągnij dłoń  a ja położę Ci na niej swoje serce  a Ty je zabierz  dbaj o nie  nie pozwól mu zgłodnieć  nabawić się chorób  udusić  kiedy już zamkniesz je w wyimaginowanej szkatułce niedostępnej dla innych ku potwierdzeniu tego  że jesteś ostatnią osobą  która je zdobywa.

definicjamiloscii dodano: 26 sierpnia 2013

Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz. Patrz na mnie równie intensywnie jak dotychczas, przeszukuj moją głowę w poszukiwaniu myśli i natrafiaj za każdym razem na ciepło moich uczuć. I powiedz coś, daj mi usłyszeć swój głos, a potem wyciągnij dłoń, a ja położę Ci na niej swoje serce, a Ty je zabierz, dbaj o nie, nie pozwól mu zgłodnieć, nabawić się chorób, udusić, kiedy już zamkniesz je w wyimaginowanej szkatułce niedostępnej dla innych ku potwierdzeniu tego, że jesteś ostatnią osobą, która je zdobywa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć