|
uwielbiam gdy, po skończonej w szkole bójce, chłopaki szybko podchodzą i mnie otaczają, demonstrując jak to ładnie skopali im dupy.
|
|
|
żyjemy w świecie gdzie na nie odpisanie na sms'a lub niezadzwonienie jest dobrym pretekstem do rozpoczęcia wojny
|
|
|
miał tupet. powiedział mi prosto w oczy, żebym się zgodziła z nim chodzić, bo przegra zakład z kolegami.
|
|
|
wiesz, ja nie mam kumpli podzielonych na tych z którymi pije, tych z którymi dobrze się bawię, i tych z którymi płaczę - mam tych samych kumpli od smutków, od szczęścia i od picia.
|
|
|
a gdy mówię 'olej zadymę' - to zrozum to wkońcu , że się cholernie o Ciebie boję.
|
|
|
Ludzie są dziwni. Powiecie im, że istnieje 934 527 841 765 gwiazd we wszechświecie - uwierzą wam na słowo. Gdy natomiast ustawicie na ławce w parku tabliczkę z napisem "świeżo malowane", wówczas każdy przechodzeń sprawdzi to własnym palcem.
|
|
|
a kiedy zamknę drzwi, obiecaj, że je wyważysz.
|
|
|
Momentami czuję, że życie nie ma sensu. Mam ochotę złapać czerwone pudełeczko, wyciągnąć żyletkę i raz po raz przejechać po nadgarstku.
|
|
|
"Jakoś to będzie." - mówiłam w krytycznych sytuacjach i żyłam dalej, a inni po prostu odchodzili.
|
|
|
Ludzie XXI wieku wolą wieśniaczyć , niż kochać .
|
|
|
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
|
a wiesz, jak on się uśmiecha? Wtedy milion gwiazd migocze w jego oczach, w policzkach pojawiają się te słodkie dołeczki, a w moich sercu wybuchają fajerwerki. Bum, bum! Myślisz, że to jakaś choroba? - Mhm. - Groźna? - Najgroźniejsza choroba ludzkości, od czasów Adam i Ewy. Miłość.
|
|
|
|