głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wadliwa

I choć tak bardzo tęsknie choć tak bardzo mi go brakuje  nie wyobrażam sobie nas znów razem.. Nie potrafię poczuć znów Jego dłoni ani zapachu  który niegdyś był lekarstwem na ukojenie moich nerwów. Ale pamiętam słowa którymi zasypywał mnie każdego ranka i wieczorem kładąc się spać.Pamiętam i nie zapomne.. Kocham i nie przestane. Od ponad dwóch lat się z tym zmagam próbując zapomnieć ale wspomnienia wciąż są. I niech będą  bo przecież dzieki niemu choć przez chwilę byłam szczęśliwa.. Dzięki niemu poczułam czym jest miłość..    pozorna

pozorna dodano: 16 luty 2012

I choć tak bardzo tęsknie,choć tak bardzo mi go brakuje, nie wyobrażam sobie nas znów razem.. Nie potrafię poczuć znów Jego dłoni,ani zapachu, który niegdyś był lekarstwem na ukojenie moich nerwów. Ale pamiętam słowa,którymi zasypywał mnie każdego ranka i wieczorem kładąc się spać.Pamiętam i nie zapomne.. Kocham i nie przestane. Od ponad dwóch lat się z tym zmagam próbując zapomnieć,ale wspomnienia wciąż są. I niech będą, bo przecież dzieki niemu choć przez chwilę byłam szczęśliwa.. Dzięki niemu poczułam czym jest miłość.. || pozorna

Gdy chcemy o czymś nie myśleć  myślimy o tym jeszcze bardziej.   ?   prawda.

zozolandia dodano: 15 luty 2012

Gdy chcemy o czymś nie myśleć, myślimy o tym jeszcze bardziej. /[?] prawda.

  Kto był Twoją Walentynką w tym roku?   Chuck Bass

zozolandia dodano: 15 luty 2012

- Kto był Twoją Walentynką w tym roku? - Chuck Bass

i tak powoli  stopniowo  każdego dnia po troszku  wbija Ci nóż w plecy. ona   nadzieja.

zozolandia dodano: 15 luty 2012

i tak powoli, stopniowo, każdego dnia po troszku, wbija Ci nóż w plecy. ona - nadzieja.

Adres znasz...

betelgeza dodano: 14 luty 2012

Adres znasz...

Przepraszam.

betelgeza dodano: 14 luty 2012

Przepraszam.

Zawalcz.

betelgeza dodano: 14 luty 2012

Zawalcz.

wiecie co jest najgorsze w walentynkach? że tego dnia można bezkarnie kupić nową kartę do telefonu i złożyć jej życzenia  albo.. albo wrzucić do szkolnej walentynkowej skrzynki ogromną kartkę z wyznaniem miłości. można też podczas jej nieobecności pod jej domem wyrobić ze śniegu wielkie serce z jej imieniem. no nie wiem  można zrobić w chuj rzeczy. najgorsze jest to  że pewnie zrobi to ktoś inny  nie ja   niezlyy

zozolandia dodano: 14 luty 2012

wiecie co jest najgorsze w walentynkach? że tego dnia można bezkarnie kupić nową kartę do telefonu i złożyć jej życzenia, albo.. albo wrzucić do szkolnej walentynkowej skrzynki ogromną kartkę z wyznaniem miłości. można też podczas jej nieobecności pod jej domem wyrobić ze śniegu wielkie serce z jej imieniem. no nie wiem, można zrobić w chuj rzeczy. najgorsze jest to, że pewnie zrobi to ktoś inny, nie ja / niezlyy

Och  czyż to nie urocze spędzać dzień zakochanych w towarzystwie  koca  ciepłej herbaty  tuzina leków i wkurzającej choroby?

zozolandia dodano: 14 luty 2012

Och, czyż to nie urocze spędzać dzień zakochanych w towarzystwie koca, ciepłej herbaty, tuzina leków i wkurzającej choroby?

przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka  i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę  kurwa..   veriolla

zozolandia dodano: 13 luty 2012

przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka, i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę, kurwa.. / veriolla

Ból w klatce piersiowej stawał sie coraz bardziej nie do zniesienia.Tego dnia snuła się po domu jak wlasny cień szukając niewiadomo czego.Chłód przenikał jej ciało tworząc gęsią skórę.Otuliła nagie ramiona kocem i podeszła do okna próbując je domknąć.Poczuła zapach unoszący się z koca.Delikatna lecz przyjemna woń męskich perfum otulała jej nozdroża wywołując wspomnienia.Ta pierwsza ich wspólna noc potem kolejne.Za każdym razem otulał jej ciało tym właśnie kocem całował w kark i mówił jak bardzo kocha.Łzy napłynęły jej do oczy a ciało delikatnie zsunęło się na podłogę.Skulona czekała na coś co już nigdy nie nadejdzie.Nie nadejdzie bo on odszedł mówiąc jej coś o pomyłce.Powiedział że nigdy jej nie kochał myślał że tak jest ale się mylił.Pokochał inną.Tą która jej go odebrała..Skulona wciąż leżała otulona kocem na podłodze czekając aż sie obudzi i to wszystko okaże się złym snem..Ale nie był..Otworzyła oczy i wciąż znajdywała się sama w pustym mieszkaniu bez Niego..    pozorna

pozorna dodano: 12 luty 2012

Ból w klatce piersiowej stawał sie coraz bardziej nie do zniesienia.Tego dnia snuła się po domu jak wlasny cień szukając niewiadomo czego.Chłód przenikał jej ciało tworząc gęsią skórę.Otuliła nagie ramiona kocem i podeszła do okna próbując je domknąć.Poczuła zapach unoszący się z koca.Delikatna lecz przyjemna woń męskich perfum otulała jej nozdroża wywołując wspomnienia.Ta pierwsza ich wspólna noc,potem kolejne.Za każdym razem otulał jej ciało tym właśnie kocem,całował w kark i mówił jak bardzo kocha.Łzy napłynęły jej do oczy,a ciało delikatnie zsunęło się na podłogę.Skulona czekała na coś co już nigdy nie nadejdzie.Nie nadejdzie,bo on odszedł mówiąc jej coś o pomyłce.Powiedział,że nigdy jej nie kochał,myślał,że tak jest,ale się mylił.Pokochał inną.Tą która jej go odebrała..Skulona wciąż leżała otulona kocem na podłodze czekając aż sie obudzi i to wszystko okaże się złym snem..Ale nie był..Otworzyła oczy i wciąż znajdywała się sama w pustym mieszkaniu,bez Niego.. || pozorna

Nachylił swoją glowę tak by znaleźć się tuż przy mojej twarzy.Czule odgarnął mi wlosy z czoła i podniósł mój podbródek tak bym na niego spojrzała Nie wierzysz mi prawda? Spytał na co ja spuściłam z niego wzrok. Mówiłem Ci że jestem tu specjalnie dla Ciebie.Z nią nic mnie juz nie łączy próbował mi wytłumaczyć lecz ja nie chciałam go słuchać.Odepchnęłam go delikatnie Byłeś z nią 4 lata mnie znasz od 2 tygodni i co?Miłość od pierwszego wejżenia? Zadrwiłam i wyszłam z pokoju pozostawiając go samego.Nie wierzyłam w to co mówił ani w żadne jego gesty.Alkohol szumiał mi w głowie lecz byłam świadoma każdego swojego słowa.Nie wierze juz w nic.W żadne zapewnienie w żadne czułe słowo.Zmieniłam się.Z romantycznej dziewczyny stałam się zimną i egoistyczną osobą..Nie chce krzywdzić lecz wiem że im się należy.Niejednokrotnie płakałam nie móc spać w nocy.tęskniłam i topiłam smutki w butelce wódki.Tegoroczne walentynki spędzę podobnie.Samotnie  bo czas mojej miłośi juz dawno przeminął..   pozorna

pozorna dodano: 11 luty 2012

Nachylił swoją glowę tak,by znaleźć się tuż przy mojej twarzy.Czule odgarnął mi wlosy z czoła i podniósł mój podbródek tak bym na niego spojrzała-Nie wierzysz mi prawda?-Spytał na co ja spuściłam z niego wzrok.-Mówiłem Ci,że jestem tu specjalnie dla Ciebie.Z nią nic mnie juz nie łączy-próbował mi wytłumaczyć lecz ja nie chciałam go słuchać.Odepchnęłam go delikatnie-Byłeś z nią 4 lata,mnie znasz od 2 tygodni i co?Miłość od pierwszego wejżenia?-Zadrwiłam i wyszłam z pokoju pozostawiając go samego.Nie wierzyłam w to co mówił,ani w żadne jego gesty.Alkohol szumiał mi w głowie,lecz byłam świadoma każdego swojego słowa.Nie wierze juz w nic.W żadne zapewnienie,w żadne czułe słowo.Zmieniłam się.Z romantycznej dziewczyny stałam się zimną i egoistyczną osobą..Nie chce krzywdzić,lecz wiem,że im się należy.Niejednokrotnie płakałam nie móc spać w nocy.tęskniłam i topiłam smutki w butelce wódki.Tegoroczne walentynki spędzę podobnie.Samotnie, bo czas mojej miłośi juz dawno przeminął..|| pozorna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć