 |
Najbardziej frustrujące jest to, że im bardziej staram się nad tym wszystkim zapanować, ułożyć to, by moje życie miało jakiś sens i cel, wszystko rozpieprza się jak ten jebany domek z kart pod wpływem lekkiego wiatru.
|
|
 |
poranki coraz krótsze, noce bezlitośnie długie i chłodne, marzy mi się letni wieczór i te problemy, lipcowe problemy, wtedy było tak wspaniale. a dziś ? dziś jestem delikatnie mówiąc naiwna wierząc w coś co nigdy nie miało sensu, z dnia na dzień, z minuty na minutę brakuje mi spokoju i .. szczęścia mi brakuje.
|
|
 |
Uwielbiam zimowe wieczory, gdy moje myśli są dogłębnie wypełnione dzisiejszym dniem, gdy zamykam oczy a pod powiekami mam uwiecznione moje najpiękniejsze chwile, jest ich niewiele, ale są to niewątpliwie cudowne momenty.
|
|
 |
Napiszę scenariusz najpiękniejszego, łzawego dramatu na świecie. Otrzymam Oscara i podaruję go Tobie za perfekcyjne odegranie głównej roli bezuczuciowego kretyna, skarbie.
|
|
 |
wypad z kumpelą . Kierunek - rossman . Cel -świateczne zakupy . Miałam zamiar kupić prezent mojej siostrze .. jakies dobre perfumy . Drogie ? Raz sie żyje , a siostrę mam tylko jedną . Podeszłam do półki z perfumami . Playboy . Ładnie pachnie . Ładny kolor , taki niebieski . Biore . Teraz dla brata . O , tez fajne .. kurcze drogie . Nastepne .. ten zapach ... O nie .. świetnie .. stukłam butelke .. a to tylko przez to .. że to ty miałes takie perfumy ...
|
|
 |
Patrzysz na mnie , takim wzrokiem .. ze bezczelnie prosze o więcej .
|
|
 |
Momentami brakuje mi twych słodkich kłamstw i porannych pocałunków na tarasie.
|
|
 |
Chciał, aby tylko o nim myślała, gdy przeżywa radość, podejmuje decyzje, jest wzruszona lub rozmarzona. Żeby tylko o nim myślała, gdy słucha muzyki, która ją fascynuje, gdy śmieje się do łez z dowcipu lub płacze rozczulona w kinie. Chciał, aby o nim myślała, gdy wybiera bieliznę, szminkę, perfumy lub odcień farby do włosów. Żeby tylko o nim myślała na ulicy, gdy odwraca onieśmielona głowę na widok całującej się pary. Chciał być jej jedyną myślą rano, gdy się budzi, i wieczorem, gdy zasypia...
|
|
|
|