|
To my piękni, młodzi, niewyspani
|
|
|
Popijemy drinkiem czystą, drinka czystą
|
|
|
Zbiera się powoli, banda wnosi:
Torby, jointy, bongi, wiadra, rudą, wódę, browar i szampan
|
|
|
Dziś idziemy na melanż i będziemy śpiewać i chlać
|
|
|
Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.
|
|
|
Wiem, że jak każda kobieta, mam więcej siły niż na to wygląda
|
|
|
Nie mówię Ci "siema" dziś i nie ma nic, i trzeba żyć, i obiecuję sobie, że nie będę obiecywać nic.
|
|
|
Sklepienie nieba czasem uderza o ziemię
Z taką siłą, że chmury potrafią złamać palce
|
|
|
Gwarantuję słowem, to w końcu będzie zdrowe
|
|
|
Dziś już rozumiem, że się czasem trzeba upić
|
|
|
Pamiętaj tato już się nie ciebie nie gniewam
|
|
|
|