|
uśmiechał się, ale to był smutny uśmiech
|
|
|
Do miłości nie jest dołączona karta gwarancyjna. Nie można kochać bezpiecznie. Miłość bierze w niewolę, otwiera nasze serca i tracimy nad sobą kontrolę. (...) Budujesz wokół siebie mur, i myślisz, że nikt się nie przedrze, ale któregoś dnia komuś się to udaje i twoje życie nie należy już tylko do ciebie. Miłość to ryzyko (...) Kochać kogoś oznacza ryzyko porażki, ale nie kochać wcale to ryzyko jeszcze większe.
|
|
|
You’re my end and my beginning,
even when I lose I’m winning
|
|
|
Cause all of me
loves all of you
|
|
|
pożar w burdelu mego życia
|
|
|
Ja wyrosłem w miejscu, gdzie nie żyje się na niby,
dobrze pamiętam smaki chwil, szczególnie tych parszywych.
|
|
|
W tych najgorszych momentach, Ty jesteś moim tlenem.
|
|
|
Za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu,
Za co? Dobrze wiesz, za nadanie życiu sensu.
|
|
|
Czasem tak kopie że milczę, walcząc ze łzami.
|
|
|
Kolejny raz w ulewie kłamstw, bez parasolki
|
|
|
A On nawet nie miał pojęcia o tym, ile razy Ona odtrącała innych, właśnie z jego powodu..
|
|
|
I ta bolesna dezorientacja, gdy ukochana osoba mówiąc Ci o swoich planach na przyszłość, nie uwzględnia w nich Ciebie.
|
|
|
|