 |
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
 |
lotnisko widziało wiecej prawdziwych pocałunków niż ołtarz.
|
|
 |
też jesteś zdania, że 'my' jesteśmy idealni tylko w teorii?
|
|
 |
To wszystko powraca. Ból pojawia się ze zdwojoną siłą, wspomnienia kumulują się w głowie. Wmawiałaś sobie, że On jest zły, że trzeba zapomnieć, że najlepszym wyjściem będzie oddalić się, odejść, poddać. A teraz stoisz tam i Go widzisz, i znów na nowo umierasz. Serce coraz bardziej się rozpędza, ręce zaczynają drżeć, otwierasz usta, jakbyś chciała Mu coś powiedzieć, chociażby krótkie "kocham" albo "tęsknię". Patrzysz na Niego i cierpisz. Wołasz Go w myślach. Pragniesz Jego rąk, ust, oczu. Twój cały misterny plan poszedł do diabła. To całe zapominanie, próba odkochania się, chciałaś niemożliwego. Kochasz Go, przyznaj. Powiedz to głośno, tylko nie Jemu. Przecież nie jesteś aż tak odważna, prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
I te krótkie momenty kiedy czułem, że Ty czujesz to samo.
|
|
 |
"Kładąc głowę na mojej klatce piersiowej mówił, że ogrzewa mi serduszko. Być może wiedział, że ten chłód bije od mojego zamarzniętego serca nie zza okna." / jachcenajamaice
|
|
 |
W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne.
|
|
 |
Tak, wybrałbym Ciebie. Gdybym mógł mieć jeszcze jedną próbę, wybrałbym Ciebie. Jeśli świat miałby się skończyć dzisiaj, lub za tysiąc lat, to wybrałbym Ciebie.
|
|
 |
Październikowe i ostre powietrze lepiej by smakowało w innym mieście, nie tu.
|
|
 |
` masz tak, że cholernie Ci zależy, ale obawiasz się, że zaraz zrobisz coś nie tak, jeden mały błąd który zaprzepaści wszystko na czym Ci zależy.. analizujesz każde swoje zachowanie i z każdej kłótni starasz się wyciągnąć wnioski by dążyć do doskonałości? masz tak? chyba każdy tak ma.. ale to nie o to chodzi, jeśli to ma być prawdziwy związek to każda kłótnia powinna umacniać wasz związek. musicie dawać sobie oparcie, akceptować swoje wady i upodobania. powinniście wyszukiwać kompromisów, ufać sobie, ale jednocześnie być zazdrosnymi. macie być jak najlepsi przyjaciele i najlepsza para kochanków. nie możecie mieć tajemnic, musicie rozmawiać o wszystkim co was męczy nawet o drobnostkach, bo ta druga osoba może to traktować w innej kategorii.. musicie pamiętać, że związek to nie tylko seks, to też dużo poświęceń, wylanych łez, ale równocześnie to tyle pięknych namiętnych chwil, tyle szczęścia, że warto czasem pocierpieć dla odrobiony miłości. / zaryzykuj
|
|
 |
` i w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę z tego jak bardzo jesteś szczęśliwa, a wszystko dzięki przypadkowo poznanej osobie, która postanowiła zagościć w Twoim życiu całkiem niespodziewanie. / zaryzykuj
|
|
 |
` są takie dni, że nie ruszasz się wg z domu. cały dzień marnujesz na jakieś błahostki. i już na sam koniec, pod wieczór zaczynasz zastanawiać się nad swoim życiem. nad popełnionymi błędami, których jest tak wiele.. rozmyślasz nad tym jak teraz byś postąpiła i o ile lepsze mogłabyś mieć teraz życie.. a teraz pomyśl nad tym, że jeszcze wszystko może się zmienić, wystarczy uwierzyć, dać z siebie jak najwięcej i trochę czasu. / zaryzykuj
|
|
|
|