 |
Najgorsze są domysły. Bo domyślam się że wcale nie tęsknisz.
|
|
 |
Pojawiłeś się przypadkiem. Tylko przypadkiem nie odchodź.
|
|
 |
nie wiem czy o mnie myślisz, nie wiem czy mnie lubisz, nie wiem nawet czy jutro będziemy żyli, ale przy tobie czuje że jestem w innym świecie, przy tobie wiem że nie muszę nikogo udawać, nie muszę nic udowadniać,wiem że najważniejsze jest to że jesteśmy razem, ty i ja.
|
|
 |
a teraz patrz jak mnie nie ma.
|
|
 |
czemu, gdy przebaczałam Ci za pierwszy razem, nie dotarło do mnie , że tacy skurwiele jak Ty nigdy się nie zmieniają ?
|
|
 |
czasami mam na Ciebie wyjebane. to zdarza się bardzo rzadko, ale mam.
|
|
 |
-Co robisz? -Spaceruję. -Noc się zbliża, ciemno... -I co z tego? -Taka odważna jesteś? -Nie. Brzydka.
|
|
 |
Wiem, że nie jesteś nim, wiem, że teraz tworzymy inną teraźniejszość.Od momentu kiedy Cię poznałam, wszystko jest inne, widzę, czuję, po prostu wiem. Czasami jednak przypominam sobie bolesną przeszłość i ogarnia mnie paniczny lęk, że znowu będę przez to przechodzić. Patrzę na Ciebie i nie mogę już sobie wyobrazić momentu, kiedy nie ma Cię obok. Ty połatałeś moje serce, proszę, teraz go nie złam na nowo./esperer
|
|
 |
Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę przede mną. Boli mnie myśl, że przez chwilę patrzyłeś na nie tak jak teraz na mnie. Najchętniej wymazałabym Twoją przeszłość, tak o, z obawy, że mógłbyś chcieć wrócić do fragmentów beze mnie./esperer
|
|
 |
Jest moim lekiem na całe zło, moim powodem do życia, moim szczęściem. Jest moim wszystkim, chociaż tak naprawdę go nie ma. Przychodzi tylko na chwilę i daje mi nową energię do życia. Stara się nadrobić wszystko to, co dzieje się w moim życiu, a później znów znika. To nie jest proste, bo ciągle się do siebie przyzwyczajamy, ale oboje chyba nie jesteśmy gotowi na to, aby być ze sobą ani na to, aby pozwolić sobie odejść już tak na zawsze. Boimy się stracić to oparcie, które mamy w sobie, tą pewność, że mimo wszystko jest taka osoba, która zawsze będzie czekać. Po prostu mamy w sobie coś, co tak skutecznie ciągnie nas do siebie i nie pozwala odpuścić, to każe trwać i czekać na lepszy czas i być dla siebie zawsze. Musimy najpierw przezwyciężyć wszystkie nasze słabości i pozbyć się tego uciążliwego strachu, a dopiero wtedy zaczniemy nowe życie - albo razem, albo osobno. / napisana
|
|
 |
I widzisz te małolatki,które wyznaczają swoją wartość tym przed iloma rozłożyły już nogi. Boli Cię fakt, że połowa Twoich znajomych stacza się na samo dno, chociaż mieli tak wielkie plany. Idąc przez osiedle widzę tych samych zmarnowanych kolesi, na tych samych ławkach od kilku lat. Nic ze sobą nie robią. Nic już nie jest takie samo, nic. Dawne miejscówki straciły na wartości, mijasz się z ludźmi ze starej paczki i stać Was tylko na marne 'cześć' chociaż kiedyś siłą ściągali Was z podwórka. Ty się zmieniasz, zmieniłeś zabawki. Kilka razy zostałeś zraniony, kilka razy to Ty zraniłeś. Już wiesz jak to jest dostać w mordę, znasz smak alkoholu, papierosów i innych używek. Trochę poznałeś życie,które zabiło w Tobie tego dzieciaka
|
|
 |
dlaczego tak się w życiu dzieje? raz wierzysz, raz tracisz nadzieję. śmiejesz się, a potem lecą Ci łzy. siedzisz spokojny, a później jesteś zły. zyskujesz coś, a następnym razem tracisz. jesteś szczęśliwy, a jednak za to płacisz. mówisz dzień dobry, a później do widzenia. raz coś się dzieje na jawie, a raz to tylko marzenia. kochasz kogoś, a ten ktoś odchodzi. słońce też wstaje, a później zachodzi. ale jest coś - co jak odejdzie - to już nie powróci.
|
|
|
|