głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika vvolf

męczyło ją to  że nie potrafi powiedzieć głośno tego  czego tak naprawdę chce. zrobić tego  czego chce  a nawet uświadomić sobie własnych pragnień.

smokingkilss dodano: 13 luty 2014

męczyło ją to, że nie potrafi powiedzieć głośno tego, czego tak naprawdę chce. zrobić tego, czego chce, a nawet uświadomić sobie własnych pragnień.

spośród miliona wybrał właśnie ją. szarą myszkę o równie szarym sensie życia. malutką dziewczynkę o wielkich planach i nadziejach. i jakby za dotknięciem magicznej różdżki sprawił  że jej życie nabrało kolorów. chodziła jakaś inna. często uśmiechnięta  rzadziej już smutna. przestała mieć plany  bo plany zmieniły się w rzeczywistość. teraz już nie jest malutką dziewczynką. teraz jest tylko jego księżniczką.

smokingkilss dodano: 13 luty 2014

spośród miliona wybrał właśnie ją. szarą myszkę o równie szarym sensie życia. malutką dziewczynkę o wielkich planach i nadziejach. i jakby za dotknięciem magicznej różdżki sprawił, że jej życie nabrało kolorów. chodziła jakaś inna. często uśmiechnięta, rzadziej już smutna. przestała mieć plany, bo plany zmieniły się w rzeczywistość. teraz już nie jest malutką dziewczynką. teraz jest tylko jego księżniczką.

tacy  jak Ty się nie zmieniają  a skurwysyństwo nigdy nie mija.

smokingkilss dodano: 13 luty 2014

tacy, jak Ty się nie zmieniają, a skurwysyństwo nigdy nie mija.

najgorsze uczucie? chyba to  kiedy stajesz przed lustrem i nagle do oczu napływają Ci łzy. zdajesz sobie sprawę  że do niczego nie dążysz  nic nie osiągnęłaś  nic nie zrobiłaś  żeby zmienić ten świat. łzy zamazują Ci Twoje odbicie i tak nie masz już ochoty patrzeć. czujesz się przegrana.

smokingkilss dodano: 13 luty 2014

najgorsze uczucie? chyba to, kiedy stajesz przed lustrem i nagle do oczu napływają Ci łzy. zdajesz sobie sprawę, że do niczego nie dążysz, nic nie osiągnęłaś, nic nie zrobiłaś, żeby zmienić ten świat. łzy zamazują Ci Twoje odbicie i tak nie masz już ochoty patrzeć. czujesz się przegrana.

wiem  że nie jestem idealna  ale nie musisz przypominać mi każdego dnia tego jaka jestem beznadziejna  jak wszystko potrafię spierdolić w swoim życiu. nie musisz mi przypominać  że jestem nikim dla wszystkich.

smokingkilss dodano: 13 luty 2014

wiem, że nie jestem idealna, ale nie musisz przypominać mi każdego dnia tego jaka jestem beznadziejna, jak wszystko potrafię spierdolić w swoim życiu. nie musisz mi przypominać, że jestem nikim dla wszystkich.

pamiętasz tamtą wiosnę? przyroda rodziła się na nowo  było czuć zapach kwitnących roślin  a Ty patrzyłeś w moje oczy  tak jakbym była jedyną dziewczyną na świecie.

smokingkilss dodano: 13 luty 2014

pamiętasz tamtą wiosnę? przyroda rodziła się na nowo, było czuć zapach kwitnących roślin, a Ty patrzyłeś w moje oczy, tak jakbym była jedyną dziewczyną na świecie.

jeśli się sypie to wszystko na raz. życie nie patrzy na to  czy się podniesiesz. skopie Cię nawet  kiedy leżysz.

smokingkilss dodano: 13 luty 2014

jeśli się sypie to wszystko na raz. życie nie patrzy na to, czy się podniesiesz. skopie Cię nawet, kiedy leżysz.

dlaczego doceniasz  kiedy stracisz? bo nie wiesz  jakie było to dla Ciebie ważne  jeśli było blisko  w zasięgu ręki. kiedy stracisz   doceniasz. zauważasz  jakie to było ważne. byłeś głupcem wypuszczając to z rąk.

smokingkilss dodano: 13 luty 2014

dlaczego doceniasz, kiedy stracisz? bo nie wiesz, jakie było to dla Ciebie ważne, jeśli było blisko, w zasięgu ręki. kiedy stracisz - doceniasz. zauważasz, jakie to było ważne. byłeś głupcem wypuszczając to z rąk.

Dla większości z nas zaufania już nie ma. Było  kiedyś  dawno  pamiętam jak przez mgłę. Pamiętam  że miałam wiarę w ludzi  ba  patrzyłam kiedyś na kogoś z taką dziecięcą naiwnością. Oddałabym za tą osobę wszystko  nie  nie w przenośni  dosłownie. Wstyd się przyznać  że teraz widzę bezsens tamtych zachowań  bo dać komuś serce  tylko po to  żeby użył go jako trofeum to kiepska opcja. Ufałam  ale wyrosłam z takich absurdów. esperer

esperer dodano: 12 luty 2014

Dla większości z nas zaufania już nie ma. Było, kiedyś, dawno, pamiętam jak przez mgłę. Pamiętam, że miałam wiarę w ludzi, ba, patrzyłam kiedyś na kogoś z taką dziecięcą naiwnością. Oddałabym za tą osobę wszystko, nie, nie w przenośni, dosłownie. Wstyd się przyznać, że teraz widzę bezsens tamtych zachowań, bo dać komuś serce, tylko po to, żeby użył go jako trofeum to kiepska opcja. Ufałam, ale wyrosłam z takich absurdów./esperer

Bo Ty wcale mnie takiej nie chcesz. Wcale nie akceptujesz każdej mojej blizny  nie próbujesz zrozumieć mojego strachu. Ty wcale mnie takiej nie lubisz  takiej niezrozumiałej  takiej innej. Patrzysz na mnie i czasami żałujesz  że nie jestem jak reszta. esperer

esperer dodano: 12 luty 2014

Bo Ty wcale mnie takiej nie chcesz. Wcale nie akceptujesz każdej mojej blizny, nie próbujesz zrozumieć mojego strachu. Ty wcale mnie takiej nie lubisz, takiej niezrozumiałej, takiej innej. Patrzysz na mnie i czasami żałujesz, że nie jestem jak reszta./esperer

Boję się  że jesteś taki jak on  że kiedyś patrząc na Twój cień  zobaczę tam jego sylwetkę. esperer

smokingkilss dodano: 12 luty 2014

Boję się, że jesteś taki jak on, że kiedyś patrząc na Twój cień, zobaczę tam jego sylwetkę./esperer

To nie jest tak  że ja chodzę i wszystkim mówię 'o tak  my na pewno znów będziemy razem'. Nie. Szczerze mówiąc ja wiem  że to nie jest możliwe. Przynajmniej nie na razie. Teraz traktuję go jak przyjaciela. Wiem  że mam w nim oparcie  że zawsze mogę mu się wyżalić. I dodatkowo czuję  że chcę w jakiś sposób mu pomagać  bo on jest tak bardzo zagubiony w swoim świecie. Wiem  że mnie potrzebuje  a ja potrzebuję jego. Może to nie jest szczyt moich marzeń  bo wolałabym  aby był przy mnie też fizycznie  nie tylko duchowo  ale bardzo się cieszę  że mam chociaż to. To on sprawia  że jedna jego wiadomość poprawia mi humor. Oczywiście staram się nie robić sobie zbędnych nadziei. Ja tylko z nim rozmawiam i próbuję sprawić  aby wreszcie uwierzył w siebie. Po prostu.   napisana

napisana dodano: 11 luty 2014

To nie jest tak, że ja chodzę i wszystkim mówię 'o tak, my na pewno znów będziemy razem'. Nie. Szczerze mówiąc ja wiem, że to nie jest możliwe. Przynajmniej nie na razie. Teraz traktuję go jak przyjaciela. Wiem, że mam w nim oparcie, że zawsze mogę mu się wyżalić. I dodatkowo czuję, że chcę w jakiś sposób mu pomagać, bo on jest tak bardzo zagubiony w swoim świecie. Wiem, że mnie potrzebuje, a ja potrzebuję jego. Może to nie jest szczyt moich marzeń, bo wolałabym, aby był przy mnie też fizycznie, nie tylko duchowo, ale bardzo się cieszę, że mam chociaż to. To on sprawia, że jedna jego wiadomość poprawia mi humor. Oczywiście staram się nie robić sobie zbędnych nadziei. Ja tylko z nim rozmawiam i próbuję sprawić, aby wreszcie uwierzył w siebie. Po prostu. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć