![Nie potrafiłam odnaleźć się w życiu w którym nie było nikogo kto czekałby na każde spojrzenie w moje oczy kto zaczynałby tęsknić niemalże w tej samej chwili w której tracił mnie z pola widzenia kogoś dla kogo byłabym najważniejsza. Zwyczajnie brakowało mi poczucia bezpieczeństwa chwil rozkoszy i słów które sprawiały że byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. To się działo tak szybko bo najpierw ktoś był a później w jednej sekundzie zostałam sama i nikt nie przygotował mnie na chwile samotności. Pustego świata nie da się tak łatwo wypełnić trzeba po prostu przywyknąć że teraz nie ma już nic. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nie potrafiłam odnaleźć się w życiu, w którym nie było nikogo kto czekałby na każde spojrzenie w moje oczy, kto zaczynałby tęsknić niemalże w tej samej chwili, w której tracił mnie z pola widzenia, kogoś dla kogo byłabym najważniejsza. Zwyczajnie brakowało mi poczucia bezpieczeństwa, chwil rozkoszy i słów, które sprawiały, że byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. To się działo tak szybko, bo najpierw ktoś był, a później w jednej sekundzie zostałam sama i nikt nie przygotował mnie na chwile samotności. Pustego świata nie da się tak łatwo wypełnić, trzeba po prostu przywyknąć, że teraz nie ma już nic. / napisana
|
|
![Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem że w pewnym sensie to co najlepsze już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
![Pamiętam jak ukradkiem patrzyłam na niego i próbowałam przyłapać go na spoglądaniu w moją stronę. Wtedy jeszcze nie wiedziałam kim jest jak się nazywa i czy kiedykolwiek będę miała z nim coś wspólnego. Był dla mnie obcy ale jego oczy sprawiały że to właśnie jego chciałam poznać. Byłam zdeterminowana i pierwszy raz byłam gotowa postawić wszystko na jedną kartę. Wszystko tylko po to aby zaprosić go do swojego życia i zatrzymać tam na dłużej. Wtedy nie wiedziałam jak mogę to nazwać bo nigdy wcześniej nie czułam czegoś podobnego. Nigdy wcześniej żaden facet nie sprawiał że chodziłam jak zahipnotyzowana że świat zaczął kręcić się w odwrotną stronę. Ale on.. on zmienił wszystko w moim życiu i pokazał mi że tak właśnie wygląda miłość. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Pamiętam jak ukradkiem patrzyłam na niego i próbowałam przyłapać go na spoglądaniu w moją stronę. Wtedy jeszcze nie wiedziałam kim jest, jak się nazywa i czy kiedykolwiek będę miała z nim coś wspólnego. Był dla mnie obcy, ale jego oczy sprawiały, że to właśnie jego chciałam poznać. Byłam zdeterminowana i pierwszy raz byłam gotowa postawić wszystko na jedną kartę. Wszystko tylko po to, aby zaprosić go do swojego życia i zatrzymać tam na dłużej. Wtedy nie wiedziałam jak mogę to nazwać, bo nigdy wcześniej nie czułam czegoś podobnego. Nigdy wcześniej żaden facet nie sprawiał, że chodziłam jak zahipnotyzowana, że świat zaczął kręcić się w odwrotną stronę. Ale on.. on zmienił wszystko w moim życiu i pokazał mi, że tak właśnie wygląda miłość. / napisana
|
|
![Siedzę sama w pustym mieszkaniu światła przygaszone a w tle spokojna muzyka. Biorę głęboki oddech i myślę o nim. Ciekawe co robi. Ciekawe o czym myśli. Ciekawe jak się czuje. Ciekawe gdzie jest. Ciekawe czy jest wreszcie szczęśliwy. Tak wiele spraw mnie ciekawi tak wiele pytań kotłuje się w mojej głowie a ja na te pytania już nigdy nie uzyskam odpowiedzi. To nie jest łatwe tym bardziej w momencie w którym powinno się już nie pamiętać. Tyle że ja nie umiem zapomnieć bo on skutecznie ciągle wraca do mojej głowy a ja już nawet nie mam siły z tym wszystkim walczyć. Brakuje mi jego. Tak. Ciągle mi jego brakuje i tęsknie za jego głosem uśmiechem dotykiem. Dlaczego miałabym oszukiwać mówić że jest inaczej? Nie jest i pewnie przez jakiś czas jeszcze nie będzie. Może faktycznie musi zjawić się ktoś dzięki komu będę umiała odciąć się od przeszłości bo jednak sama to ja nigdy nie dam rady. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Siedzę sama w pustym mieszkaniu, światła przygaszone, a w tle spokojna muzyka. Biorę głęboki oddech i myślę o nim. Ciekawe co robi. Ciekawe o czym myśli. Ciekawe jak się czuje. Ciekawe gdzie jest. Ciekawe czy jest wreszcie szczęśliwy. Tak wiele spraw mnie ciekawi, tak wiele pytań kotłuje się w mojej głowie, a ja na te pytania już nigdy nie uzyskam odpowiedzi. To nie jest łatwe, tym bardziej w momencie w którym powinno się już nie pamiętać. Tyle, że ja nie umiem zapomnieć, bo on skutecznie ciągle wraca do mojej głowy, a ja już nawet nie mam siły z tym wszystkim walczyć. Brakuje mi jego. Tak. Ciągle mi jego brakuje i tęsknie za jego głosem, uśmiechem, dotykiem. Dlaczego miałabym oszukiwać, mówić że jest inaczej? Nie jest i pewnie przez jakiś czas jeszcze nie będzie. Może faktycznie musi zjawić się ktoś dzięki komu będę umiała odciąć się od przeszłości, bo jednak sama to ja nigdy nie dam rady. / napisana
|
|
![Kto będzie wiedział gdzie szukać kiedy ukryjesz się przed całym światem?](http://files.moblo.pl/0/9/87/av65_98780_153c21116551e420e954ea8f82dde7fe.jpg) |
Kto będzie wiedział, gdzie szukać, kiedy ukryjesz się przed całym światem?
|
|
![dwie rzeczy mogę powiedzieć z ręką na sercu. pierwsza że go kocham druga że nie powinnam.](http://files.moblo.pl/0/9/87/av65_98780_153c21116551e420e954ea8f82dde7fe.jpg) |
dwie rzeczy mogę powiedzieć z ręką na sercu. pierwsza- że go kocham, druga - że nie powinnam.
|
|
![Nie nazwałabym tego smutkiem. Raczej świadomością wartości tego co utraciłam.](http://files.moblo.pl/0/9/87/av65_98780_153c21116551e420e954ea8f82dde7fe.jpg) |
Nie nazwałabym tego smutkiem. Raczej świadomością wartości tego, co utraciłam.
|
|
![Wydawało się że ten związek przetrwa wieki że będą ze sobą do zamknięcia powieki.](http://files.moblo.pl/0/9/87/av65_98780_153c21116551e420e954ea8f82dde7fe.jpg) |
Wydawało się, że ten związek przetrwa wieki, że będą ze sobą do zamknięcia powieki.
|
|
![Siedzisz i zastanawiasz się w jakie gówno się wpakowałaś jak daleko w to zabrnęłaś uświadamiasz sobie że stąd już nie ma powrotu albo robisz krok w przód albo zostajesz i cierpisz dalej.](http://files.moblo.pl/0/9/87/av65_98780_153c21116551e420e954ea8f82dde7fe.jpg) |
Siedzisz i zastanawiasz się w jakie
gówno się wpakowałaś, jak daleko w to
zabrnęłaś, uświadamiasz sobie, że stąd
już nie ma powrotu, albo robisz krok w
przód, albo zostajesz i cierpisz dalej.
|
|
![Nie pytaj czemu nie dzwonię nie piszę może jestem z innym a może sama a może nie chcę Ciebie dzisiaj słyszeć.](http://files.moblo.pl/0/9/87/av65_98780_153c21116551e420e954ea8f82dde7fe.jpg) |
Nie pytaj czemu nie dzwonię, nie piszę, może jestem z innym, a może sama, a może nie chcę Ciebie dzisiaj słyszeć.
|
|
![Czasem jeszcze zdarzają się chwile kiedy siadam w ciemnym pokoju i zastanawiam się dlaczego nam nie wyszło. Staram się nie robić tego często ale jednak przychodzą chwile kiedy we mnie znów coś pęka i nie mogę poradzić sobie z Twoim odejściem. Być może to wszystko jest już niepoważne bo minęło tak wiele czasu ale ja naprawdę ciągle Cię kocham. Chciałabym umieć odciąć się od tej miłości tak w stu procentach ale nie potrafię nawet teraz kiedy tak na dobre Cię nie ma. Chciałabym mieć tą pewność że chociaż Ty jesteś szczęśliwy i czujesz się dobrze ze swoją decyzją że chociaż Ty potrafiłeś poukładać sobie życie bo w moim nic nie jest takie jakie być powinno. Wszystko rozbiło się w dniu w którym odszedłeś i ja do tej pory nie umiem tego poskładać. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Czasem jeszcze zdarzają się chwile kiedy siadam w ciemnym pokoju i zastanawiam się dlaczego nam nie wyszło. Staram się nie robić tego często, ale jednak przychodzą chwile kiedy we mnie znów coś pęka i nie mogę poradzić sobie z Twoim odejściem. Być może to wszystko jest już niepoważne, bo minęło tak wiele czasu, ale ja naprawdę ciągle Cię kocham. Chciałabym umieć odciąć się od tej miłości tak w stu procentach, ale nie potrafię nawet teraz kiedy tak na dobre Cię nie ma. Chciałabym mieć tą pewność, że chociaż Ty jesteś szczęśliwy i czujesz się dobrze ze swoją decyzją, że chociaż Ty potrafiłeś poukładać sobie życie, bo w moim nic nie jest takie jakie być powinno. Wszystko rozbiło się w dniu w którym odszedłeś i ja do tej pory nie umiem tego poskładać. / napisana
|
|
|
|