 |
Jeśli przed końcem miesiąca nie popełnię samobójstwa, to będzie cud. /nwsk
|
|
 |
Chciałabym Ci tyle powiedzieć... ale jeszcze nie wiem jak to zrobić
|
|
 |
Ciężko obudzić się z pięknego snu, w którym posiada się lojalnych przyjaciół, wspaniałą rodzinę, kochającego chłopaka, piękny dom i zaskakująco dobre osiągnięcia w nauce. Po takim pięknym śnie pora zmierzyć się z szarą rzeczywistością. Trzeba stawić czoła problemom i żyć. Samotnie, smutno, po cichu, mogąc polegać wyłącznie na sobie. /shhhhh
|
|
 |
Ciężki tydzień, trudny tydzień, męczący tydzień. Nieprzespane noce, uciążliwi ludzie, niespokojne godziny wyczekiwania, śmierdzący brudny szpital. Wiesz, mamo? Teraz już będzie pięknie. Musi być./shhhhh
|
|
 |
Widziałem krople łez na jej ustach. Na ustach tej, którą kocham. Była delikatna jak zawsze i zarazem tak chłodna, jak ktoś całkiem daleki. W jej oczach pustka, przerażająca pustka choć źrenice pozornie próbowały się uśmiechać. Czułem jej zimny oddech na swoim karku, czułem ten ból, czułem jak na ramieniu koszulka przesiąka jej łzami, nie zrobiłem nic. Opuszkami palców na wargach uciszałem jej krzyk. Tłumiła w sobie wiele, coraz więcej. Tłumiła marzenia i chęć ich spełnienia. Nóż przy krtani, ucisk w płucach, brak oddechu, dławiła się krwią, lecz nie powiedziała nic. Chciała tak. Chciała umrzeć ze świadomością życia. Chciała. / Endoftime.
|
|
  |
Emocje nie mają krzywdzić innych. ~schooki~
|
|
  |
Bywają takie problemy, które towarzyszą życiu. Nie ma możliwości ich rozwiązać trzeba z nimi żyć. ~schooki~
|
|
  |
Nie pozwole, aby uczucia doprowadziły mnie do rozpaczy. ~schooki~
|
|
  |
Będe szczera i uczciwa wobec siebie, nawet gdybym miała usłyszeć bolesne słowa, nie będe udowadniać, że jestem kimś innym. ~schooki~
|
|
  |
być może to, jak się teraz czuję, jest spowodowane zbyt wygórowaną ilością nadziei lub po prostu idiotyczną naiwnością.
|
|
 |
Jednego dnia jest zamknięty w sobie i nie pozwala nikomu się zbliżyć. Innego dnia z jego oczu można odczytać każdą myśl. Potrafi mnie uszczęśliwić, ale jak nikt inny wkurwia mnie swoją osobą. Przytula mnie kiedy tego nie chcę i odpycha od siebie kiedy go potrzebuję. Kiedy chcę aby znalazł mi chwilę, zmieni plany by się ze mną spotkać. Jest tak inny od reszty kumpli, tak niezwykły i chyba właśnie za to Go kocham... jak brata, którego nigdy nie miałam./ nwsk
|
|
|
|