 |
nie chcę prowokować losu, lecz uśmiech jest za dumę
|
|
 |
nie wiem jak Ty, ale ja śmieje się
|
|
 |
jedno o czym marzę, by zniknęły te fałszywe twarze. / pieprzona przyjaźń.
|
|
 |
z uśmiechem wspominam chwile z nimi , kocham ich nadal tak mocno jak w tedy.Praktycznie to oni nauczyli mnie żyć.Chociaż że teraz jak mijamy się na ulicy uśmiechamy sie tylko do siebie lub powiemy nic nie znaczące 'siema' taa ale kocham ich na zabuj i nigdy to sie nie zmieni,chciałabym żeby tamte chwile wróciły żeby było tak pięknie jak w te wakacje z nimi, żeby każdy dzień spędzony był z nimi,żeby dalej byli moimi najlepszymi w świecie przyjaciółmi ,żeby tak jak w tedy bronili mnie i moją przyjaciółkę ..chciałabym odnowić naszą przyjazn mam nadzieję ,że kiedyś się to uda.
|
|
 |
Przyjaciel to osoba której się zwierza i powierzasz swoje sekrety tajemnice ona ma Cię motywować a nie dobijać
|
|
 |
a kiedy tak stoję z dłoniami w twoich rękawiczkach. nie marudzisz, że ci zimno. po prostu cieszysz się, że je mam. i za każdym razem kiedy się odwracam poprawiasz mi czapkę i kaptur 'żebyś nie zmarzła.' wiem, że tak po prostu w tych chwilach jestem całym twoim światem...
|
|
 |
obiecaj mi, że nie przestaniesz mnie kochać. obiecaj, że nie zostawisz mnie kiedy zaistnieje jakiś problem. obiecaj, że tak jak teraz będziesz się o mnie zawsze troszczył... obiecaj. że w trudnych chwilach będziesz moim oparciem. obiecaj proszę... że przejdziemy wszystko razem. obiecaj. bo to obietnic miałeś zawsze dotrzymywać...
|
|
 |
Siema siema oczarowały mnie twego ciała wdzięki
Chciałbym się pobujać z Tobą w rytmie tej piosenki
wszystkim dookoła opadły z wrażenia szczęki
Szkoda, że tylko ona powiedziała "nie, dzięki"
|
|
 |
" Myślałem, że uczę się jak żyć. A uczyłem się jak umierać. " / Leonardo da Vinci
|
|
 |
a gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki , on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia .
|
|
 |
tylko ty umiałeś wysłać mi 60 wiadomości na nk pod tytułem 'kocham cie pieronie'. a kiedy cie zapytałam po co aż tyle, odpowiedziałeś 'jak zapomnę powiedzieć, jak bardzo cie kocham. to po prostu to przeczytasz.'
|
|
 |
i brakuje mi dzisiaj twojego powietrza.
|
|
|
|