 |
delikatnie otworzyłam skrzypiącą bramę cmentarza , po czym z hukiem za mną trzasnęła . wystraszona szłam ciemną uliczką , wokoło paliły się setki zniczy oświetlając różne nazwiska . ścisnęło mnie w środku , zacisnęłam usta przestając oddychać i szłam przed siebie . cienie drzew i nagrobków zaczęły pobudzać fantazję w głowie , pełnia trzaskała mocnym światłem . wszystko zaczęło się zlewać , robiło się coraz chłodniej lecz wciąż z załzawionymi oczami szłam dalej. doszłam do nagrobku z jej nazwiskiem , przysiadłam na ławce , pomodliłam się i zaczęłam się żalić , płakać , wspominać . to wszystko działało z taką siłą , poczułam jej ciepły dotyk na ramieniu którym zawsze mnie uspokajała , jej cichy szept , zapach jej skóry i kremy których zawsze używała. tak dawno odeszła a ja wciąż pamiętam .
|
|
 |
w głowie myśli samobójcze , z pełną agresją wśród tłumu podróżuję.
|
|
 |
przez życie z podniesioną głową , nawet jeśli boso i ubogo trwaj w tym a kiedyś będzie Tobie błogo.
|
|
 |
zamknięte problemy w jednej małej osóbce , czekają na swój koniec.
|
|
 |
wciąż trwam w tej cholernej zagadce , chce wszystko sprostować lecz emocje bujają się jak dzieciak na huśtawce.
|
|
 |
ciężko jest , ale damy radę.
|
|
 |
odebrano mi marzenia , plany , nadzieję a bez tego nie można żyć.
|
|
 |
każdego dnia tracę coraz więcej , przez schody kręte wciąż biegnę.
|
|
 |
myślisz że będę płakać ha ? nie mam takiego zamiaru,pójdę przed siebie z podniesioną głową,spakuję Cię w pudełko z wspomnieniami, włożę do szafy i będę żyć dalej bo jedni przychodzą a inni odchodzą./cytrynna
|
|
 |
pamiętam do dzisiaj twój wyraz twarzy,drżące ręce i oczy przepełnione wodą pytające ' dlaczego ?' twój ból,który rozpierdalał Ci cały środek,twój krzyk,twoje pękające serce, tak bardzo chciałam coś zrobić,byłam bezsilna,pamiętam jak płakałeś mi w rękaw ,jak nie mogłeś się z tym pogodzić,że jej już nie ma,że odeszła najważniejsza osoba w twoim życiu,pamiętam jak bardzo chciałeś żeby to był sen,jak stałeś na jej pogrzebie cały zalany łzami,pamiętam jak chciałeś się zabić dla niej,żeby być przy niej,pamiętam jak klęczałeś nad jej grobem,wiem że teraz jest Ci ciężko ,ale mimo że jej już nie ma to twoja miłość nadal trwa./cytrynna
|
|
 |
nie wyrzekam się swoich błędów,w przeciwieństwie od Ciebie kochanie./cytrynna
|
|
 |
mówisz że mnie znasz?masz wyrobioną na mój temat opinie i twierdzisz że jest trafna?powiem Ci jedno gówno o mnie wiesz,nigdy Ci się nie zwierzałam,nigdy głębiej ze mną nie rozmawiałaś,nigdy nie wiedziałaś co tak na prawdę czuje,jak się zachowuje przy przyjaciołach,jaka jestem gdy jestem wkurzona albo najszczęśliwsza,ty nawet nie wiesz jak mam na drugie imię.dziewczyno ogarnij się i zacznij myśleć co pierdolisz na mój temat./cytrynna
|
|
|
|