głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika volley16

 Jest wielka różnica między osobą  która Cię chce... a osobą  która zrobi wszystko  żeby być z Tobą do końca życia.

toiletpaper dodano: 25 listopada 2016

"Jest wielka różnica między osobą, która Cię chce... a osobą, która zrobi wszystko, żeby być z Tobą do końca życia."

Zdmuchnęła mnie ta jesień całkowicie.

onna dodano: 24 listopada 2016

Zdmuchnęła mnie ta jesień całkowicie.

Kiedyś krzywo patrzyłam na ludzi  którzy uśmiechają się przed dziewiątą.

onna dodano: 24 listopada 2016

Kiedyś krzywo patrzyłam na ludzi, którzy uśmiechają się przed dziewiątą.

Leżę kolejna godzine w łóżku  kolejna łza spływa po moim policzku.. użalam się nad sobą  czy tęsknię?

schooki dodano: 23 listopada 2016

Leżę kolejna godzine w łóżku, kolejna łza spływa po moim policzku.. użalam się nad sobą, czy tęsknię?

Zastanawiam się czy ja jeszcze potrafię pokochać.. śmieszne? Może wydawać się to śmieszne  nie jeden powie  że mam jeszcze całe życie przed sobą.. ale ja na prawdę czuje się taka wypalona  bez miłości.

schooki dodano: 23 listopada 2016

Zastanawiam się czy ja jeszcze potrafię pokochać.. śmieszne? Może wydawać się to śmieszne, nie jeden powie, że mam jeszcze całe życie przed sobą.. ale ja na prawdę czuje się taka wypalona, bez miłości.

Patrzenie przez pryzmat minionego czasu i utworzonych kiedyś treści   jest zadziwiające. I sęk nie tkwi w tym  że kiedyś uparcie pisałam o szmaragdowych oczach  a dzisiaj uwielbiam te Jego  niebieskie. Dzisiaj po prostu wszystko wygląda inaczej. Dzisiaj to nie te oczy wiodą prym  chociaż nałogowo w nie patrzę. Dzisiaj nie ma powielających się wyznań na potęgę. Dzisiaj nie ma kombinowania jak to utrzymać w pionie. Dzisiaj nie ma zastanowienia  czy jutro inna nie będzie ważniejsza. Dzisiaj liczą się te niewinne  acz istotne zdania jak to  że lepiej mu się śpi ze mną przy boku lub to  że chętnie robiłby mi śniadania każdego poranka.

definicjamiloscii dodano: 21 listopada 2016

Patrzenie przez pryzmat minionego czasu i utworzonych kiedyś treści - jest zadziwiające. I sęk nie tkwi w tym, że kiedyś uparcie pisałam o szmaragdowych oczach, a dzisiaj uwielbiam te Jego, niebieskie. Dzisiaj po prostu wszystko wygląda inaczej. Dzisiaj to nie te oczy wiodą prym, chociaż nałogowo w nie patrzę. Dzisiaj nie ma powielających się wyznań na potęgę. Dzisiaj nie ma kombinowania jak to utrzymać w pionie. Dzisiaj nie ma zastanowienia, czy jutro inna nie będzie ważniejsza. Dzisiaj liczą się te niewinne, acz istotne zdania jak to, że lepiej mu się śpi ze mną przy boku lub to, że chętnie robiłby mi śniadania każdego poranka.

Podpisuję się pod tym w zupełności. Nie da się opisać tego  co każdy z nas przeżył dzięki tej stronie ♥ teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Podpisuję się pod tym w zupełności. Nie da się opisać tego, co każdy z nas przeżył dzięki tej stronie ♥ do wpisu 21 listopada 2016
Przeszło sześć lat temu łamało mi się serducho i wylewałam łzy nad każdym z tych wpisów. Zostawiałam tu kawał swojej duszy  odnajdywałam podporę na każdy kolejny dzień. Znajdywałam ostoję podczas moich uczuciowych sztormów. Nie obchodziło mnie to  czy wypadam poważnie  śmiesznie i jak odbierają mnie inni. Nie interesowałam się zależnością między treścią  a moim wiekiem czy to  co się wydarzyło  ma oby na pewno taką samą wagę  jak to o czym piszę. Pisałam. Marzyłam. Wytykałam niuanse  będąc pełną wiary w to  że istnieje coś lepszego i sięgnę po to. Stworzyłam w głowie ideał. Wyimaginowałam sobie rzeczywistość  w jakiej chciałabym żyć. A potem wylogowałam się do życia   i ją wybudowałam.

definicjamiloscii dodano: 21 listopada 2016

Przeszło sześć lat temu łamało mi się serducho i wylewałam łzy nad każdym z tych wpisów. Zostawiałam tu kawał swojej duszy, odnajdywałam podporę na każdy kolejny dzień. Znajdywałam ostoję podczas moich uczuciowych sztormów. Nie obchodziło mnie to, czy wypadam poważnie, śmiesznie i jak odbierają mnie inni. Nie interesowałam się zależnością między treścią, a moim wiekiem czy to, co się wydarzyło, ma oby na pewno taką samą wagę, jak to o czym piszę. Pisałam. Marzyłam. Wytykałam niuanse, będąc pełną wiary w to, że istnieje coś lepszego i sięgnę po to. Stworzyłam w głowie ideał. Wyimaginowałam sobie rzeczywistość, w jakiej chciałabym żyć. A potem wylogowałam się do życia - i ją wybudowałam.

O bólu zawsze pisało się wyjątkowo łatwo. Ulga płynąca z wyrzucenia z siebie wszystkich trosk była motorem. Słowa opisujące stan przychodziły same i choć często były to hiperboliczne określenia  to oddawały to  co chciało się przekazać. Sidła bólu zaciskały się mocno na serduchu  a zdanie za zdaniem pozwalały nieco osłabić ten uścisk. Jak pisać  gdy jesteś szczęśliwa? Gdy Twoje serce swobodnie bije w klatce piersiowej  choć przyspiesza na zwyczajną myśl o NIM? Jak pisać  kiedy każde określenie  jakiego można byłoby użyć wydaje się zwyczajnie zbyt proste i błahe? Jak pisać  gdy kochasz i... wiesz  że działa to w dwie strony.

definicjamiloscii dodano: 21 listopada 2016

O bólu zawsze pisało się wyjątkowo łatwo. Ulga płynąca z wyrzucenia z siebie wszystkich trosk była motorem. Słowa opisujące stan przychodziły same i choć często były to hiperboliczne określenia, to oddawały to, co chciało się przekazać. Sidła bólu zaciskały się mocno na serduchu, a zdanie za zdaniem pozwalały nieco osłabić ten uścisk. Jak pisać, gdy jesteś szczęśliwa? Gdy Twoje serce swobodnie bije w klatce piersiowej, choć przyspiesza na zwyczajną myśl o NIM? Jak pisać, kiedy każde określenie, jakiego można byłoby użyć wydaje się zwyczajnie zbyt proste i błahe? Jak pisać, gdy kochasz i... wiesz, że działa to w dwie strony.

“Taki czarny jest ten listopad  taki zimny  taki obolały od deszczu  od wspomnień  od mokrych rękawiczek   aż strach. Gdybym była listopadem  to rada bym się otrząsnąć z mojej listopadowej doli. Błąkałabym się po uliczkach czarnych jak jary i błagałabym Pana Boga  żeby zmienił zapisy. Ale może on   ten listopad   tak właśnie się błąka  tak się obija i tak szlocha rozpaczliwie: “O Boże  Boże spraw żebym już nie był listopadem  żeby mi nie było tak ciemno wieczorem i tak mglisto nad ranem  i żeby nie bolały mnie wszystkie liście i żeby nie dokuczał mi reumatyzm miłości! Też bym tak chciał  jak kwiecień pobiec do różowego sadu  albo jak lipiec   wyskoczyć na plażę pełną piłek…” Tak on sobie płacze ten listopad niewysłuchany. Ta beksa.”

nataszaa dodano: 20 listopada 2016

“Taki czarny jest ten listopad, taki zimny, taki obolały od deszczu, od wspomnień, od mokrych rękawiczek - aż strach. Gdybym była listopadem, to rada bym się otrząsnąć z mojej listopadowej doli. Błąkałabym się po uliczkach czarnych jak jary i błagałabym Pana Boga, żeby zmienił zapisy. Ale może on - ten listopad - tak właśnie się błąka, tak się obija i tak szlocha rozpaczliwie: “O Boże, Boże spraw żebym już nie był listopadem, żeby mi nie było tak ciemno wieczorem i tak mglisto nad ranem, i żeby nie bolały mnie wszystkie liście i żeby nie dokuczał mi reumatyzm miłości! Też bym tak chciał, jak kwiecień pobiec do różowego sadu, albo jak lipiec - wyskoczyć na plażę pełną piłek…” Tak on sobie płacze ten listopad niewysłuchany. Ta beksa.”

Bądź przy mnie to tyle i aż tyle .

niespodziankaa dodano: 16 listopada 2016

Bądź przy mnie to tyle i aż tyle .

'nigdy nie mogłem ci kurwa  wystarczyć  co? kiedy jesteśmy starsi to zaczynam kumać  kiedy to przestało być ważne więc powiedz  co jest ze mną nie tak znów  ze moje wsparcie było gówno warte  wiesz potrzebuję też czasem mieć oparcie w kimś nawet nie próbuj mówić mi  że to nieważne dziś  że wtedy poszłaś z nim ja  musiałem zostać z tym ale nie martw się  jakoś się z tego wyliżę..mimo wszystko cię nie nienawidzę choć chciałbym  kurwa  nie wiem  jak mogłaś? powiedz! co!? powiedz  przecież nie liczyło się nic bardziej od nas..'

pozytywnie1 dodano: 16 listopada 2016

'nigdy nie mogłem ci kurwa, wystarczyć, co? kiedy jesteśmy starsi to zaczynam kumać, kiedy to przestało być ważne więc powiedz, co jest ze mną nie tak znów, ze moje wsparcie było gówno warte wiesz potrzebuję też czasem mieć oparcie w kimś nawet nie próbuj mówić mi, że to nieważne dziś, że wtedy poszłaś z nim ja, musiałem zostać z tym ale nie martw się, jakoś się z tego wyliżę..mimo wszystko cię nie nienawidzę choć chciałbym, kurwa, nie wiem, jak mogłaś? powiedz! co!? powiedz, przecież nie liczyło się nic bardziej od nas..'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć