 |
W niej zawsze tkwił jakiś problem, który w niewytłumaczalny sposób stawał się jej największym koszmarem. Nie ma dla niej ratunku, jeśli nadal będzie tak przesadzać....
|
|
 |
Ona wierzyła, że kiedyś znajdzie taką osobę, która będzie zastanawiała się nad tym, co w obecnej chwili robi, o czym myśli, jakim powietrzem oddycha, czy nie jest jej zimno w tą jesienną pogodę, czy ma kolorowe sny i czy nie wstała dziś lewą nogą. Myślała, że zasługuje na taką osobę, która zapragnie wiedzieć o niej wszystko i znajdzie w niej bratnią duszę. I choć wiedziała, jak to absurdalnie brzmi, lubiła wzbudzać takie właśnie zaiteresowanie. Lubiła, gdy ktoś oddycha tym samym tlenem. Wtedy przez chwilę mogłabyć pewna, że nie odeszła w zapomnienie.
|
|
 |
Bo żyć, jak najlepiej potrafimy nie oznacza, że żyjemy jak powinniśmy.
|
|
 |
Nienawidzę beznamiętności. I ciszy w eterze. I braku porywających słów. Bezsennej nocy.
|
|
 |
Na początku przez dwa lata udawaliśmy, że się sobą nie interesujemy, później dwa lata byliśmy razem, następne dwa się rozstawaliśmy tylko po to żeby przez kolejne dwa próbować o sobie zapomnieć. Proszę cię, wymyśl szybko coś na kolejne lata bo nie mam planu na przyszłość.
|
|
 |
To takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.
— J. Żulczyk
|
|
 |
"Potrafiliście siedzieć przez dziesięć godzin, patrzeć na siebie i w pewnym momencie bez słów, pomiędzy wami, w powietrzu pojawiały się piktogramy, obrazki, od zdań, które chcieliście sobie powiedzieć puchł język. Rysowaliście waszą rozmowę palcami w powietrzu. Niektórzy ludzie nie mają tego nawet po kwasie."
|
|
 |
I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania. I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas
|
|
 |
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia. / Jonathan Carroll
|
|
|
|