| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Śmiałabym się, ale nie zostały mi już żadne uśmiechy. Ani łzy. Nigdy ich nie zapomnę, tego bólu i prawdy, tak sobie mówiłam. Nigdy. Wtedy nie wiedziałam, że wszystko się zapomina. Pewnego dnia. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Stoję pijany mam serce jak głaz, przygotowany na to by paść, bo chyba te zmiany nie dorwą tu nas. I chyba ten świat zabije nasz blask i chyba nie mamy żadnych szans, bo znowu jakoś tak mi Ciebie brak. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Życie mi się sypie, chuj w to. Toczę to swoje śmieszne błędne kółko. Utopie to życie zaleje je wódką albo skrusze na zeszycie i otulę je bibułką. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Biorę odwet za te dni kiedy czułem się podle, lecz zdołałem się podnieść. Już nic nie jest w stanie mnie zmienić kiedy biorę głęboki oddech. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie spałeś za dobrze? Bierz te leki na sen. Masz dzisiaj zjazd chłopcze? Energetyk i leć. Zajaraj na rozpęd cztery pety i niech. Widzą Cię jak wsiadasz do “Bety 5”. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie wyrwę kartek z kalendarza, nie cofnę czasu. Nadal pamiętam wszystko choć minęły lata.
Mam te obrazy przed oczami. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Rany kurwa tak głębokie, których nigdy nie uleczę bo pamiętam ten strach i wrzaski, łzy w oczach gdy bałem się spać, i te trzaski po nocach. Łzy matki i rozpacz i ta wielka niemoc. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Między nami stoją kilometry, nie wygramy z nimi łatwo niestety. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mówisz jaki jestem, a nic nie wiesz o mnie. Nie wiesz o czym chce zapomnieć w jakiej jestem formie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Palę za sobą mosty - nie wiem czy to dobrze. Palę za sobą mosty - nie wiem czy to mądrze,
ale nie chce mi się z niektórymi gadać. Ich sprawa ich bałagan w ich układach - odpadam! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Był koleżka, za którego mogłem skoczyć w ogień. Myślałem, że on też by za mnie skoczył w ogień, ale coś mu odjebało i kurwa myśli że jest Bogiem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Something that we'd die for it's our curse. Don't cry about it. |  |  |  |