 |
tym razem jest inaczej - nie dzownisz, nie widzę Cię, nie piszesz. a mi z tym o wiele lepiej. powoli znikniesz z mojego życia, choć wiem, że nie będzie łatwo, po tylu latach. jednak za jakiś czas nie będę czuła już zapachu Twojej bluzy, nie będę myła Twojego ulubionego kubka, ani nie będe dzieliła z Tobą malinowej jogobelli. powoli się odzwyczaję, tylko tego nie zepsuj - bo nie ma sensu starania, gdy ja już nie widzę dla Nas wspólnej przyszłości. || kissmyshoes
|
|
 |
pierdolone serce wypełnione bezsensowną miłością nie mającą cienia szansy na przetrwanie
|
|
 |
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość
|
|
 |
nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym karku, za każdym razem przyprawiający o dreszcze i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego pragniesz
|
|
 |
musiałam się poddać, zabrakło mi już sił na dalszą walkę o Ciebie
|
|
 |
wymienianie się jest fajne. wymieńmy się na jeden dzień swoim życiem, ty bądź mną, ja tobą. być może obydwoje zrozumiemy co tak naprawdę czujemy.
|
|
 |
byłam tak strasznie wściekła, że chętnie bym Go rozerwała na strzępy, a potem dokładnie posklejała. żeby był..
|
|
 |
Tyle jest rodzajów i stopni intensywności miłości.Trudno jest znaleźć kogoś, kto by cię kochał we właściwy sposób, z właściwych powodów. Nie dla pieniędzy, domu, samochodu, seksu, poczucia bezpieczeństwa, ale wielbił cię po prostu za to, że jesteś. Akceptował taką, jaka jesteś, z wadami i wszystkim innym. [ E.J. Dickey, 'Inna kobieta]
|
|
 |
w Jego oczach przez chwilę widziałam miłość, najlepsza chwila mojego życia, a zarazem najkrótsza i z pewnością niepowtarzalna.
|
|
 |
|
CHYBA KTOŚ MI MUSI PRZYJEBAĆ, ŻEBYM WRESZCIE SIĘ OCKNĘŁA. AMEN. -.-'
|
|
|
|