 |
Chciałeś rwać ze mną owoce z drzew, nic poza tym
chyba mi się pojebało coś i przyniosłam granaty.
|
|
 |
W teorii jestem świetny
udzielam lekcji, porad - pewnie tandetnych.
|
|
 |
a mój romans z muzyką to strasznie brudny związek… i trudny związek.
|
|
 |
Wysysając gwiezdny pył przez rulonik z nominałem
|
|
 |
Tak za drzwi na mnie wrzeszcząc dajesz tej kurwie z pod dwójki temat na miesiąc.
|
|
 |
Od rana do wieczora napierdalają mi dźwięki w głowie.
|
|
 |
Platoniczna miłość? w sumie się nie dotykamy.
Choć wszystko jest zimne, my mamy ogień, trwamy.
|
|
 |
Weź polej im za moje zdrowie albo posyp kreskę, bo już nie wiem co jest w modzie.
|
|
 |
Czytam co do mnie piszesz i myślę, że myślimy podobnie, nawet jak mamy inne życie.
|
|
 |
Okrutnie czuję się, licząc grzechy, własnej arogancji.
|
|
 |
Obraziłeś mnie przez sen to, przeprosisz gdy się zbudzisz.
|
|
 |
Powiedział nie chce zyć, idź po wódkę!
|
|
|
|