|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
|
Lubię czytać i pić kawę sama. Lubię jeździć sama autobusem i wracać sama do domu. Mogę wtedy wszystko przemyśleć i puścić wodze fantazji. Lubię jeść i słuchać muzyki sama. Ale w momencie gdy widzę matkę ze swoim dzieckiem, dziewczynę ze swoim ukochanym albo dwie śmiejące się przyjaciółki zdaję sobie sprawę, że choć lubię być sama, nie mam ochoty być samotna. Niebo jest piękne, ale ludzie są smutni. Potrzebuję kogoś kto nie ucieknie ode mnie jak inni.
|
|
|
Mimo, że czas leczy rany, to nigdy nie wypełni pustki w sercu po zaufaniu, jakim kogoś darzyłaś.
|
|
|
A ja sądzę, że najbardziej cierpią ludzie, którzy wiedzą czego chcą i za cholerę nie mogą tego osiągnąć.
|
|
|
Nie uciekaj. Nie uciekaj mi. Nie lubię, gdy jesteś daleko.
|
|
|
Bo jest ktoś taki, kto sprawia, że tylko na Niego spojrzę, a uśmiech sam pojawia mi się na twarzy.
|
|
|
Nawet jeśli teraz się śmieję, to właściwie jestem smutna.
|
|
|
Najpiękniejsze relacje w naszym życiu to te, których nikt się nie spodziewał. Te, które wzbudzają takie zdumienie, że masz ochotę powiedzieć o nich światu. Przecież podświadomie czujesz, że takie uczucia trzeba wykrzyczeć. Najpiękniejsze relacje to te, o których sam myślisz: "Cholera, kto by pomyślał?".
|
|
|
Mimo wszystko jest ci trochę szkoda, marzysz o lepszym jutrze, walcząc z gorszym wczoraj.
|
|
|
Przypadkowa znajomość czasem potrafi dać nam więcej szczęścia niż ta, na którą czekaliśmy z utęsknieniem.
|
|
|
Cholernie tego potrzebuję, tej całej czułości, pragnę ją poczuć, teraz, natychmiast, zaraz zwariuję...
|
|
|
Cholerny uścisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności.
|
|
|
|