głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika virtual_angel

Przy Tobie zapominam czym jest oddech. Bo kiedy jesteś to nic innego się nie liczy  cały wszechświat jest tylko tłem dla Ciebie. Wiem  że przy Tobie nic mi się nie stanie  bo Twoje ramiona są i będą dla mnie najlepszym schronieniem. Wiem  że przy Tobie nie zmarznę  bo ciepło bijące z Twojego serca  rozgrzeje moje zimne ciało. Wiem  że przy Tobie nie muszę śnić  bo każda chwila z Tobą jest wyjętą sceną z bajki. Przy Tobie nie ma miejsca na smutek  a jeżeli są łzy  to są to łzy szczęścia. Twoje serce wybija najpiękniejszą melodię  słuchając go każda inna muzyka jest zbędna. Przy Tobie wszystko ma swój sens  samotność odeszła na dalszy plan  bo na pierwszym znowu my  razem w oparach miłości  która nie ma swojej mety. Na starcie trzymamy się za ręce i idziemy po szczęście  któremu już depczemy po piętach. Serce  które było ociężałe od nadmiaru doświadczeń  dziś bije rytmem miłości.   histerycznie

zakochanawnimx3 dodano: 22 czerwca 2013

Przy Tobie zapominam czym jest oddech. Bo kiedy jesteś to nic innego się nie liczy, cały wszechświat jest tylko tłem dla Ciebie. Wiem, że przy Tobie nic mi się nie stanie, bo Twoje ramiona są i będą dla mnie najlepszym schronieniem. Wiem, że przy Tobie nie zmarznę, bo ciepło bijące z Twojego serca, rozgrzeje moje zimne ciało. Wiem, że przy Tobie nie muszę śnić, bo każda chwila z Tobą jest wyjętą sceną z bajki. Przy Tobie nie ma miejsca na smutek, a jeżeli są łzy, to są to łzy szczęścia. Twoje serce wybija najpiękniejszą melodię, słuchając go każda inna muzyka jest zbędna. Przy Tobie wszystko ma swój sens, samotność odeszła na dalszy plan, bo na pierwszym znowu my, razem w oparach miłości, która nie ma swojej mety. Na starcie trzymamy się za ręce i idziemy po szczęście, któremu już depczemy po piętach. Serce, które było ociężałe od nadmiaru doświadczeń, dziś bije rytmem miłości. / histerycznie

Zapytałam go co jest Jego największą słabością. Nie sądziłam  że w odpowiedzi usłyszę swoje imię.

zakochanawnimx3 dodano: 21 czerwca 2013

Zapytałam go co jest Jego największą słabością. Nie sądziłam, że w odpowiedzi usłyszę swoje imię.

Jesteśmy ludźmi poznajemy życie  albo znamy je już dobrze.  Im bardziej je znasz tym bardziej wiesz jakie jest podłe.   Zaciskamy pięści po to żeby dostać w zęby   ale lepiej dostać w nie  niż za nimi chować język.   SULIN

zakochanawnimx3 dodano: 21 czerwca 2013

Jesteśmy ludźmi poznajemy życie, albo znamy je już dobrze. Im bardziej je znasz tym bardziej wiesz jakie jest podłe. Zaciskamy pięści po to żeby dostać w zęby, ale lepiej dostać w nie, niż za nimi chować język. / SULIN

Dziś moje myśli formuję w wersy Sulina.

zakochanawnimx3 dodano: 21 czerwca 2013

Dziś moje myśli formuję w wersy Sulina.

Przecież o wiele łatwiej pisać przy każdej wypowiedzi głupie  :D  niż potem tłumaczyć jak cholernie nic się nie układa i wysłuchiwać głupich  tandetnych pocieszeń.

zakochanawnimx3 dodano: 21 czerwca 2013

Przecież o wiele łatwiej pisać przy każdej wypowiedzi głupie ":D" niż potem tłumaczyć jak cholernie nic się nie układa i wysłuchiwać głupich, tandetnych pocieszeń.

Nie przesiaduję na parapetach. Nie zatapiam smutków w alkoholu. Nie płaczę nocami w poduszkę. Nie znam na pamięć wiadomości od Niego. Nie liczę dni od ostatniego spotkania. Nie słucham naszych piosenek..ale cierpię bardziej niż możecie sobie wyobrazić. Tylko że tam  w środku  gdzie nikt obcy nie ma prawa wstępu.

zakochanawnimx3 dodano: 10 czerwca 2013

Nie przesiaduję na parapetach. Nie zatapiam smutków w alkoholu. Nie płaczę nocami w poduszkę. Nie znam na pamięć wiadomości od Niego. Nie liczę dni od ostatniego spotkania. Nie słucham naszych piosenek..ale cierpię bardziej niż możecie sobie wyobrazić. Tylko że tam, w środku, gdzie nikt obcy nie ma prawa wstępu.

Nic dziwnego  że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem  ten ból  tęsknotę i złamane serce  które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić   to jasne. Boisz się ponownie zaufać  pokochać  boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować  trzeba przeciwstawić się swoim obawom  by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu  aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo   bo nikt nie mówi  że już  natychmiast   uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba  pomimo wszystko.   napisana

zakochanawnimx3 dodano: 10 czerwca 2013

Nic dziwnego, że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem, ten ból, tęsknotę i złamane serce, które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić - to jasne. Boisz się ponownie zaufać, pokochać, boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować, trzeba przeciwstawić się swoim obawom, by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu, aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo - bo nikt nie mówi, że już, natychmiast - uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba, pomimo wszystko. / napisana

Zapewniałeś  że zawsze gdy mi będzie zimno  przyjdziesz i mnie przytulisz. Pamiętam dokładnie  jak płonęły ci oczy  gdy to mówiłeś. Teraz siedząc samotnie w pustym pokoju  ponad wszystko pragnę twojej obecności. Naciągam sweter na zziębnięte dłonie i podchodzę do okna. Kilka ruchów i jest otwarte na oścież  wiatr targa firankami niczym welonem panny młodej. Przerażająco mroźne powietrze przechodzi przeze mnie jak przez szmacianą lalkę. Dociera do wnętrza kruchego ciała i ziębi i tak już zlodowaciałe serce. Szczękam zębami  powieki zaciskam do bólu. 'Zimno mi' powtarzam w myślach  z jedyną gorącą w tym pokoju   nadzieją  że staniesz tak po prostu w drzwiach  i według obietnicy weźmiesz mnie w ramiona. Przyjdź  zostań i już zawsze bądź.

zakochanawnimx3 dodano: 9 czerwca 2013

Zapewniałeś, że zawsze gdy mi będzie zimno, przyjdziesz i mnie przytulisz. Pamiętam dokładnie, jak płonęły ci oczy, gdy to mówiłeś. Teraz siedząc samotnie w pustym pokoju, ponad wszystko pragnę twojej obecności. Naciągam sweter na zziębnięte dłonie i podchodzę do okna. Kilka ruchów i jest otwarte na oścież, wiatr targa firankami niczym welonem panny młodej. Przerażająco mroźne powietrze przechodzi przeze mnie jak przez szmacianą lalkę. Dociera do wnętrza kruchego ciała i ziębi i tak już zlodowaciałe serce. Szczękam zębami, powieki zaciskam do bólu. 'Zimno mi' powtarzam w myślach, z jedyną gorącą w tym pokoju - nadzieją, że staniesz tak po prostu w drzwiach, i według obietnicy weźmiesz mnie w ramiona. Przyjdź, zostań i już zawsze bądź.

W jednej chwili sprawił  że byłam pewna uczuć  byłam pewna  że go kocham i że jest tego wart  że przestałam się bać tej miłości  że mu zaufałam. W drugiej   odebrał każde z tych uczuć i pozwolił mi przekonać się na własnej skórze  że nikomu nie warto ufać i wierzyć.

zakochanawnimx3 dodano: 8 czerwca 2013

W jednej chwili sprawił, że byłam pewna uczuć, byłam pewna, że go kocham i że jest tego wart, że przestałam się bać tej miłości, że mu zaufałam. W drugiej - odebrał każde z tych uczuć i pozwolił mi przekonać się na własnej skórze, że nikomu nie warto ufać i wierzyć.

Chowając się pod ciepłą kołdrą  udaję  że mnie nie ma. Nie odpowiadam na żadne wołania  te mamy  siostry i te własnego sumienia. Niedostępna  odgrodzona od całego złego świata  wraz z głównym dyktatorem mojego istnienia   nim. W ciemności łapię płytkie oddechy  minimalne szanse na zaśnięcie  zniknęły gdzieś przed kilkoma godzinami. Mimo gorąca i duchoty panującej tutaj  dłonie mam zimne  wręcz lodowate. Odpycham od siebie kolejne obrazy  ubarwione wspomnienia  przesycone nienawiścią sylaby. Dno jest tak niedaleko  dotykam go czubkami palców. I to okno właściwie jest blisko  a potem chodnik  pięć pięter niżej. Wyobrażam sobie siebie  niewysoką brunetkę  leżącą tam na dole  z dziwnie powykręcanymi rękami. Przez chwile widzę ją tam  boleśnie rzeczywistą. Zaciskam powieki. Zniknęła. Odsuwając brzeg kołdry  łapię głęboki oddech  dopóki jeszcze mogę. Dopóki chcę i potrafię.

zakochanawnimx3 dodano: 8 czerwca 2013

Chowając się pod ciepłą kołdrą, udaję, że mnie nie ma. Nie odpowiadam na żadne wołania, te mamy, siostry i te własnego sumienia. Niedostępna, odgrodzona od całego złego świata, wraz z głównym dyktatorem mojego istnienia - nim. W ciemności łapię płytkie oddechy, minimalne szanse na zaśnięcie, zniknęły gdzieś przed kilkoma godzinami. Mimo gorąca i duchoty panującej tutaj, dłonie mam zimne, wręcz lodowate. Odpycham od siebie kolejne obrazy, ubarwione wspomnienia, przesycone nienawiścią sylaby. Dno jest tak niedaleko, dotykam go czubkami palców. I to okno właściwie jest blisko, a potem chodnik, pięć pięter niżej. Wyobrażam sobie siebie, niewysoką brunetkę, leżącą tam na dole, z dziwnie powykręcanymi rękami. Przez chwile widzę ją tam, boleśnie rzeczywistą. Zaciskam powieki. Zniknęła. Odsuwając brzeg kołdry, łapię głęboki oddech, dopóki jeszcze mogę. Dopóki chcę i potrafię.

dlaczego milczysz  dlaczego nie jesteś obok  dlaczego nie dajesz mi buziaka w tym momencie  dlaczego nie napiszesz  dlaczego jesteś przy mnie nieśmiały  dlaczego to właśnie ja jestem tą dziewczyną  której za dużo obiecałeś  dlaczego ciągle drgam w tych chorych myślach  dlaczego wierzę że jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz  dlaczego jeszcze nie zatęskniłeś  dlaczego sama siebie o to pytam? gdzie jesteś?   lalkowata

zakochanawnimx3 dodano: 8 czerwca 2013

dlaczego milczysz, dlaczego nie jesteś obok, dlaczego nie dajesz mi buziaka w tym momencie, dlaczego nie napiszesz, dlaczego jesteś przy mnie nieśmiały, dlaczego to właśnie ja jestem tą dziewczyną, której za dużo obiecałeś, dlaczego ciągle drgam w tych chorych myślach, dlaczego wierzę że jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz, dlaczego jeszcze nie zatęskniłeś, dlaczego sama siebie o to pytam? gdzie jesteś? / lalkowata

Pytasz mnie co się ze mną stało  czemu jestem taka chłodna  niedostępna i niemiła? Czemu milczę przez tygodnie i brak we mnie wcześniejszej czułości? Nauczyłam się tego od Ciebie  mistrzu obojętności.

zakochanawnimx3 dodano: 8 czerwca 2013

Pytasz mnie co się ze mną stało, czemu jestem taka chłodna, niedostępna i niemiła? Czemu milczę przez tygodnie i brak we mnie wcześniejszej czułości? Nauczyłam się tego od Ciebie, mistrzu obojętności.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć