 |
Załamuje mnie powrót tragizmu życia. Zawsze, kiedy wierzę, że nareszcie i się uda, rzeczywistość boleśnie sprowadza mnie na ziemię. Więc jaki sens ma walka? Czemu po prostu nie poddać się i czekać. Żadnych rozczarowań, bólu, cierpienia. Tylko błogość trwania w marazmie.
|
|
 |
Młodość to oszustwo, prawdziwe gazetowe i książkowe szachrajstwo! Najpiękniejsza pora życia! Starzy ludzie zawsze robią na mnie wrażenie o wiele bardziej zadowolonych. Młodość to najtrudniejszy okres w życiu. Na przykład samobójstwa w podeszłych latach nie zdarzają się prawie wcale.
|
|
 |
Cezarów zabijali najczęściej przyjaciele. Dlaczego? Bo tak naprawdę są wrogami.
|
|
 |
Przy spotkaniu po dłuższej rozłące znajomi pytają, co z nami, a przyjaciele, co w nas się działo.
|
|
 |
Nikt nie będzie mi mówił, jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
|
|
 |
Dość! Jebać wszystkich "tak zwanych" przyjaciół!!!
|
|
 |
W walce o lepszą przyszłość - życie ucieka mi przed oczami...
|
|
 |
Choroba jest dowodem życia, koniec choroby oznacza śmierć.
|
|
 |
- Czym Ty jesteś?! Wampirem? Wilkiem? - Możesz mówić na mnie beczkokształtny.
|
|
 |
Ehh... Cóż to za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom, niż zniszczyć przesąd...?
|
|
 |
ból uodparnia na chwilę, do następnego zakochania.
|
|
|
|