|
Emocjonalny rozgardiasz męczy.
|
|
|
- Długo tak umiesz?
- Jak?
- Nie odzywać się do niej.
- Długo. Mogę nawet już nigdy się nie ”
odezwać.
|
|
|
Przepraszam Cię za każdego focha, każdy krzyk, każde dąsanie się, każde niedopowiedziane słowa, każde gówno, przez które na chwilę coś między nami się przetarło, że często bywam nieznośna, muszę postawić na swoim, czepiam się szczegółów i że wszystko muszę mieć idealnie zrobione, bo inaczej zawsze jestem niezadowolona, za to, że przez 8 miesięcy obraziłam się na Ciebie tysiąc razy, ale wiesz, że mam ciężki charakter i mimo, że w takich momentach moje serce łamie się na milion kawałków to ja i tak będę dalej brnęła w swoim postanowieniu, nie wiedząc co chcę tym w ogóle udowodnić...
|
|
|
Myśl o rozwiązaniu, nie o ”
problemie.
|
|
|
'Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? ona cie kochała, ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet 'cześć.'
|
|
|
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.
|
|
|
”
ja, proszę pana, to pierdolę.
|
|
|
i przeklinam dzisiaj dużo.
i dlugie wiadomości pisze.
i to wszystko przez jesień
|
|
|
I w mgnieniu oka wszystko się zmienia. Zostawiamy przeszłość za sobą i spieszymy w nieznane... Ku naszej przyszłości. Wyruszamy w odległe miejsca i próbujemy się odnaleźć... Albo zatracić, próbując przyjemności bliżej domu. Problem zaczyna się wtedy, gdy nie pozwalamy zmianom się dokonać i trzymać się dawnych przyzwyczajeń. Jeśli zbyt mocno trzymam się przeszłości, przyszłość może nigdy nie nadejść.
|
|
|
gdybym powiedziała Ci teraz całą prawdę - płakałbyś
|
|
|
unikasz mnie bo Ciebie nadal Kocham. chcę abyś wiedziała, że każda chwila rozmowy z Tobą powoduje u mnie radość, nawet jeśli nie mam szans na nic i muszę to uczucie zamknąć gdzieś daleko
|
|
|
Pamiętasz jeszcze? Kiedy przy pierwszym spotkaniu tak się siebie wstydziliśmy...
|
|
|
|