 |
|
Dlaczego kochamy najmocniej wtedy, gdy miłość umiera?
|
|
 |
|
Powiedz tylko słowo a znów będę blisko.
|
|
 |
|
Nie wracam do przeszłości, nie mam po co. Nie chce.
|
|
 |
akceptujemy miłość, na jaką zasługujemy
|
|
 |
Księżniczka zmieniła się w ropuchę.[...]
-Nie łudzę się. Wiem że mnie nie kochasz.
Jego słowa sprawiły że poczułam się jeszcze bardziej zagubiona.
-Ale będę o to walczył. W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.[...] A ty jesteś tego warta – zakończył.
Odwróciłam głowę. Przed chwilą czułam się niczym ropucha, teraz stawałam się na nowo księżniczką.
|
|
 |
"Nie chcę słuchać, że to nieodpowiedzialne i szalone. Chcę Cię Kochać."
|
|
 |
"Z czasem przychodzi taki moment, że po prostu czujesz, wiesz już na pewno, że musisz się wycofać. odpuścić, usunąć się w cień."
|
|
 |
"szepnij mi do ucha , że jestem tą , na którą czekałeś."
|
|
 |
Może słowa potrzebują ciepła, gdy się rodzą od nowa?
|
|
 |
Bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami: odchodzę!, to ja w takim razie wyjeżdżam!
Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
|
|
|
|