 |
czasem boję się , że ktoś inny zauważy to jak słodkie są twoje dołeczki w policzkach . albo dostrzeże twoje mega niebieskie patrzałki . albo wiesz ? że zobaczy jak śmiesznie się uśmiechasz gdy słyszysz swoją ulubioną piosenkę . boję się po prostu , że ktoś może odkryć w tobie to , co ja odkryłam . że ktoś może widzieć w tobie tego ideała , w którym ja się zakochałam . po prostu . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
czasem zamiast im zazdrościć po prostu współczuję . żyją w tak słodkiej nieświadomości , że aż robi się to żałosne . nie wiedzą nic o życiu i jest im fajnie . mogą się bawić całe dnie , śmiać beztrosko i przejmować tym , kiedy mama zawoła ich do domu na obiad , który wydaje się czymś koszmarnym . dziewczynki wierzą w księcia na białym koniu z którym będą mieć cudowne życie , a chłopcy robią wszystko , by tak było . żyją jak w bajce , nie mając o tym pojęcia . jest przewspaniale , ale przecież to wszystko pryśnie jak zły sen . i kiedyś , pewnego dziwnego dnia powita ich zwyczajna rzeczywistość . /tymbarkoholiczka
|
|
 |
ale wiesz.. w głębi serca to mam cichą nadzieję, że jednak się mylę. Powiedz, że się mylę.
|
|
 |
możliwe, że to ja jestem ta winna. a może obydwoje jesteśmy?
|
|
 |
i to właśnie jemu chce o wszystkim powiedzieć, a jego... jego nie ma.
|
|
 |
wiesz i wracam do domu, zmęczona po całym dniu w szkole, po treningach. oczy same mi się zamykają, czuję się okropnie, odechciewa mi się wszystkiego i wiesz co się dzieje? czuję wibracje w kieszeni i widzę wiadomość od Niego i jakoś tak się uśmiecham i od razu mi lepiej, a na smsa "Jak samopoczucie kochanie?" szczerze odpisuję "Teraz już dużo lepiej".
|
|
 |
to wszystko już posunęło się za daleko. i nie wystarczy już głupie przepraszam. nie ważne jak szczere by ono było. po prostu wypaliliśmy się, my - razem. teraz, kiedy tak analizuje nasz czas, to wszystko co przeżyliśmy wydaje się jednym wielkim kłamstwem. Oszukiwałeś mnie na każdym możliwym kroku, a ja głupia zawsze Ci wierzyłam i wybaczałam. zawsze, za każdym pierdolonym razem. jednak tym razem... sprawy zaszły za daleko. chyba nasz czas minął. więc co innego nam zostaje niż powiedzenie sobie czułego "żegnaj" ?
|
|
 |
dostałam od niej esa , myślałam , ze napisałam mi coś związanego ze szkołą . ale nie . napisała mi , że jestem fałszywa i nie chce mnie znać . zdziwiłam się , no bo jak przyjaciółka po 10 latach przyjaźni może mi coś takiego napisać . szybo odpowiedziałam co jest czy sa to żarty i jak nie to dlaczego . jej jedynymi słowami wytłumaczenia było : " przepraszam ale ty po prostu w zastraszający tempie zmieniasz się ja już cie nie znam . " . cholernie miło .
|
|
 |
mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki - budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go, z 'kurwa,zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro, poprawiając niezdarnego koka. myję się, po czym stwierdzam, że makijaż jest moim obowiązkiem - robię to dla społeczeństwa, przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian, bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę, i siadając przy oknie obserwuję sąsiada, który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj, ubieramy się '. wstaję, i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać', po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus, w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień - i jest trochę inny niż te kiedyś, bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie./ veriolla
|
|
 |
Czytanie archiwum jest jak krojenie cebuli. Efekt ten sam - potok niepotrzebnych łez.
|
|
 |
ile trzeba czekać na coś co się nigdy nie wydarzy?
|
|
|
|