 |
|
Ej ty ślicznotko w pogiętych szpilkach podejdziesz czy równowagi pilnujesz?
|
|
 |
|
-wiesz.. masz w sobie coś.. dziwnego.. -no.. tampon-.- /rozmowa z kuzynka ;d
|
|
 |
|
Dostalam pocztówkę od koleżanki z nad morza o tresci . Witam panią pana na poczcie. Jak przeczytaleś/aś to zdanie to znaczy ze to czytacie . Nie czytajcie tego . Siema siema , pozdrawiam cie z basenu . Co prawda miałam pozdrawiać z nad morza ale własnie siedze w basenie . woda już jest ciepła . .xD troche sie opaliłam ale jeszcze nie jestem podobna do murzyna jeszcze troch i bede . Haha . ty tam sie nie utop w kałuży bo słyszałam ze u ciebie pada. pewnie jak dojdzie do ciebie ta pocztówka to już bede w domu . ale to nie ważne. 3maj sie . Natu$ .Natalia jak zawsze sie rozpisała . cud ze zmiesciła sie na niej ale jej drobne pismo jak czytałam jej wypociny to sie śmiałam . potem do niej dzwonie a ona własnie " wróciłam do domu " . || mamba.x3
|
|
 |
|
-namaluj sobie na stopach penisa . będziesz chodzącym chujem .
|
|
 |
|
zrozumiałam, że nie chcę nikogo innego.
|
|
 |
|
kolejny raz biegnę za tobą- nie mam sił. kolejna łza, kolejna myśl. kolejny raz płacze za tobą- to nie sprawiedliwe! czekam aż otworzysz oczy, aż powiesz że widzisz, że czujesz, że kochasz też. czekam aż przestanie bolec. czekam, tak wiem- na cud.
|
|
 |
|
rodzice myślą, że zwariowałam, przyjaciel oddala się ode mnie, a ja oddalam się od każdego i próbuje mieć to wszystko gdzieś, lecz nie umiem. próbuje mówić, lecz nie umiem nawet otworzyć ust. nie mam sił. nie mam po co. nie mam do kogo się odzywać. nie każcie mi dłużej żyć. nie chcę. nie potrzebuję. nie mam dla kogo.
|
|
 |
|
- Czemu się zrobiłaś nagle taka wredna ? - Trzeźwieje.
|
|
 |
|
W klasie cisza. Sprawdzam obecność: 1. Humor? - Nieobecny. 2. Radość? - Nie ma. Była kiedyś tam. 3. Smutek? - Jestem. 4. Miłość? - Jak zwykle śpi. 5. Przyjaźń? - Jestem, jestem. 6. Nadzieja? - Obecna, ale bardzo chora. 7. Wiara? - Jestem. 8. Uśmiech? - Ojj, nie chodzi już od kilku miesięcy. 9. Życie? - Już głupie, ale jestem. 10. Szczęście? - Było tylko raz w styczniu... Więcej się nie pojawiło.
|
|
 |
|
Chyba jednak wole Cię nie mieć, niż mieć tak na niby, od czasu do czasu, od zachcianki, od smutku.
|
|
 |
|
Najchętniej zamknąłbym Cię w klatce, bo kocham na Ciebie patrzeć.
|
|
|
|