 |
Jak ten kretyn wierzyłem w twoje szepty. I byłem gotów oddać im się bez reszty - wierz mi.
Aż twój głos nagle zniknął.. I nawet nie było mi specjalnie przykro.
|
|
 |
tyle pytań chce Ci zadać, które mi w głowie siedzą ale boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią
|
|
 |
przeszły mnie dreszcze pomyślałem, że nie ma mnie bez Ciebie.
|
|
 |
już pora stawić czoło prawdzie,czas palić za sobą mosty.
|
|
 |
zwykle,zanim życie wręczy nam swoje najwspanialsze prezenty, owija je starannie w największe przeciwności losu.
|
|
 |
Dziś nauczyłem się czegoś niezwykle wartościowego. Największe cierpienia sprowadzamy na siebie sami, chcąc uciec przed mniejszymi.
|
|
 |
Nie musisz być idealna,żeby móc tu mieszkać i żebym cię kochała.
|
|
 |
zaczynać od początku,kończyć,gdy rzecz zmierza ku końcowi, to najlepsza rada jaką dam przyjacielowi.
|
|
 |
Ostatnim, co mi wypomniała, było to, że nigdy nie kochałem jej tak mocno, jak ona mnie. Chciałem jej wyjaśnić, opowiedzieć o mojej miłości do niej, ale dałem jej odejść. Bardzo byłem naiwny, myśląc, że wróci niedługo.
|
|
 |
Nigdy nie przestałam cię kochać, po prostu przestałam to okazywać.
|
|
 |
Spróbuj, sprawić bym przy tobie stała się prawdziwą perłą, nie taką, którą można zobaczyć na wystawię tylko taką, która ciągle potrzebuje dopieszczenia, doszlifowania.
|
|
 |
Wyobraźcie sobie , że rodzi się gdzieś na ziemi miłość w pełni świadoma - brutalna , pełna egoizmu , pasji i czułości , miłość przeżywana najpiękniej na świecie . A teraz wyobraźcie sobie , że ta miłość istnieje naprawdę . Że żyje , oddycha , wygląda przez małe okno w Londynie , mieszkając niedaleko tej małej kawiarenki na rogu ulicy .
|
|
|
|