 |
|
Zazdrość jest dobra tylko wtedy gdy daje Ci motywację.
|
|
 |
|
Chujowo jest stracić. Tym bardziej wszystko na raz.
|
|
 |
|
Ilu samców, tylu kłamców.
|
|
 |
|
Coś z każdą sekundą coraz bardziej rozrywa Cię od środka i chcesz krzyczeć, wytykać całemu światu, że dosłownie wszystko się sypie, ale milczysz, bo nic, zupełnie nic, żadne słowo, czy gest - nie obrazuje tego, co czujesz. Uczucia, które Cię wyniszcza.
|
|
 |
|
Gdybym musiała Cię tak uścisnąć by Ci podziękować za wszystko, połamałabym Ci kręgosłup.
|
|
 |
|
skradasz mi serce za każdym razem, kiedy się uśmiechasz.
|
|
 |
|
Karmisz mnie zazdrością, jakbyś chciał pokazać kim byś mógł być dla mnie
|
|
 |
|
Tysiące łamanych serc każdego dnia. Miliony łez, które spływają po policzkach zranionych dusz. Litry krwi przelane bólem miłości. Zmarznięte ciała chorych na samotność. Bladość niekochanych. Zdarte kolana porzuconych. A Ty? Stąpasz po bezdrożach miłości? Wdychasz opary samotności? Linie papilarne Twoich dłoni są konotacją szczęścia? A może błądzisz, bo pęknięte serce zaprowadziło Cię do krainy niekończącego się smutku. Chcesz uciec? Nie znasz drogi, prawda? Labirynt bez wyjścia, przypomina Ci drogę do jego serca, do którego nigdy nie dotarłaś, bo obrałaś złą drogę. Cisza krzyczących ust, stęsknionych dotykiem. Przekrwione oczy płaczących serc. Wodospad nadziei, w którym topią się pragnienia. Zdeptane dusze zapomnianych. Rany posypane solą oszukanych przez miłość. Ciała pełne wewnętrzych zniszczeń, jak po wojnie błagają o przytulenie.
|
|
 |
|
I nie, kurwa, czas nie zagoi tych ran. Nie mów mi tak. Nic się nie zasklepi. Z niczym się nie pogodzę. Nie pozbędę się żadnej nadziei. Każdego ranka będę na Niego czekała - na buziaka na powitanie i serię uśmiechów. Każdego pieprzonego ranka, rozumiesz? Będę przeglądała zdjęcia. I obejrzę tysięczny raz filmiki z Nim. Przeczytam stare rozmowy. Daj mi się, do cholery, łudzić, że pojawią się nowe. I pozwól mi płakać, niech ból przestanie ściskać mnie za gardło.
|
|
 |
|
Przez chwilę widziałam Cię w tym tłumie. Później odkryłam, że ludzie którzy zostali rozdzieleni z kimś, kogo kochają, często dostrzegają ukochaną osobę w obcym człowieku. To ma związek z tym, że część mózgu za rozpoznawanie ludzi jest przegrzana i zbyt szybko reaguje. Ta okrutna sztuczka umysłu trwała zaledwie kilka chwil, ale to wystarczyło, żebym poczuła wręcz fizycznie, jak bardzo Cię potrzebowałam.
|
|
 |
|
Znalazła w szafie Jego bluzkę. Wciąż nim pachniała i miała na sobie nić wspomnień. Założyła ją i wtedy poczuła dziwne uczucie zwane pożądaniem.
|
|
 |
|
Najwspanialsze uczucie na świecie,druga osoba mów "kocham" znając Twoje popełnione błędy, wady i nawyki
|
|
|
|