 |
Zdążyłam się już przekonać, że pękające serce nie jest jedynie wymysłem poetów.
|
|
 |
Zrozumiałem wtedy, że przed obłędem uratowało mnie absolutne zmęczenie, absolutnie dokładne wycieńczenie. Po prostu nie miałem sił na obłęd, na to, by rzucać się skądś, gdzieś, pędzić, biegać, krzyczeć, wyć, śmiać się, płakać i tak dalej, i tak dalej. Nie miałem na to sił. Bezsilny byłem i tylko dzięki temu, myślę, nie oszalałem.
— Edward Stachura, Fabula rasa
|
|
 |
Wróciłem do domu. Nie wiedziałem, co zrobić z tęsknotą za kimś, kogo się nie pamięta, ani co zrobić z przytuleniem, na które się czeka całe życie.
|
|
 |
I nie pytaj mnie więcej co słychać,
to samo co zawsze i żal mam do życia.
Ale nie padam tak często jak kiedyś,
bo nie chce by znowu to pękło jak wtedy.
I nie jestem już miły dla obcych,
kiedyś czyny teraz skutki i wnioski.
|
|
 |
A teraz powiem ci jedną rzecz: ludzie sami nie zmieniają się nigdy.
Ludzi zmienia życie.
|
|
 |
Największym nieszczęściem kobiety jest mężczyzna jej życia.
— Maria Nurowska
|
|
 |
jesteśmy jak róże, które nigdy nie pokwapiły się zakwitnąć wtedy, kiedy powinny były zakwitnąć i teraz jakby słońce było już zmęczone czekaniem
|
|
 |
Łatwiej po prostu odejść,nie? Prościej odpuścić, machnąć ręką, rzucić przez zęby, że to koniec. To zabawne, że prędzej wyrwiemy sami sobie serce niż pozwolimy na to, aby należało do kogoś innego. Boimy się miłości tak bardzo, że wolimy nie czuć nic. Tak jest łatwiej i bezpieczniej. Każdy ma limit jakiegoś cierpienia, mój został wyczerpany./esperer
|
|
 |
Są rzeczy, po których człowiek się już nigdy nie podnosi. Są historie, po których zmieniamy sie bezpowrotnie, a o tym czy, kiedy i jak one się nam przydarzą, rozstrzyga zazwyczaj ślepy zbieg okoliczności. Prawie każdy z nas jest w jakiś sposób szalony.
|
|
 |
Czasami wystarczy pomalować paznokcie na czerwono żeby poczuć się lepiej .
|
|
 |
Zawaliłam w życiu kilka ważnych spraw, zagubiłam kilka przyjaźni, chyba zapomniałam o swoich zasadach. Ale przecież na błędach uczy się człowiek.
|
|
 |
ale jeśli ktoś z Was przeżył kiedyś coś podobnego - jeśli płakał całą noc, aż zabrakło mu łez - to wie, że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.
|
|
|
|