 |
|
Mogłabym Ci wiele dać, to za czym tęsknisz,
mogłabym za Tobą stać, uczynić wielkim
gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno.
|
|
 |
|
Jezu, nie daję rady, nie mam siły, czasami myślę, że jestem bipolarna, a może po prostu pojebana, ale nie mam siły, na nic, chce umierać, pić wino i płakać, leżeć na podłodze i zakopać się przed światem w koc, a jest tyle rzeczy do zrobienia, muszę wyjść, na uczelnię, do banku i załatwić nam nowe mieszkanie i w lodówce nic już nie ma, a Ty tak często i długo milczysz ostatnio i zaczynam myśleć, że między nami też już niczego nie ma i nie oszukuję się, jest naprawdę źle, nigdy nie było między nami tak źle, a ja, ja nie mam siły, żeby walczyć, żeby cokolwiek naprawiać, żeby starać się bardziej, ale wyjdziemy z tego, tylko pamiętaj, obiecałeś, "na dobre i na złe", to jest moje złe, najgorsze i wybacz, musisz zostać.
|
|
 |
|
I duma nie pozwoli nam tego naprawić. Padło zbyt wiele bolesnych słów, żebyśmy teraz mogli wrócić z uśmiechem na ustach. Rzucaliśmy epitetami, zapominając, że bolą one bardziej od czynów. Raniliśmy się nawzajem i udawaliśmy, że tak dobrze, że tego właśnie chcemy, że ja i Ty, że nie ma i nigdy nas nie było. Żadne nie pokazało emocji, zagłuszaliśmy odgłos łamanego serca, bo tak łatwiej, bo prościej, bo nie trzeba się tłumaczyć, że oto miałam w sobie jakąś miłość. Spieprzyliśmy to na własne życzenie, spierdoliliśmy coś ważnego, bo oboje się boimy. Łatwiej popierdolić znajomość, niż własną dumę. Wbiliśmy sobie noże z uśmiechem na ustach i nikt nie dowie się, że umieram przez to po raz setny. Tęsknie, ale nie wolno Ci tego wiedzieć./esperer
|
|
 |
|
Co jeśli przestanę? I nie pojawię się już w miejscu, w którym zawsze na Ciebie czekam. Nie będę spoglądać co kilka minut na telefon, licząc na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie. Przestanę myśleć o Tobie. A każdej kolejnej nocy nie będę zarywała na tworzeniu Naszej wspólnej przyszłości. Co jeśli jutro wrócę do domu, zjem obiad, przeczytam książkę, a Ty nie pojawisz się w żadnej myśli w mojej głowie? Przestanę pisać do Ciebie z byle powodu, tylko po to, by zacząć rozmowę. Minę Cię obojętnie na ulicy i już nie spojrzę tak, jak zrobiłabym to wczoraj. Co jeśli zapomnę? Wykluczę Cię z mojego życia, odstawię na bok i tak zwyczajnie nie będę już pamiętać. Uwolnię się od miłości, której nigdy nie miałam. Zacznę patrzeć w inne oczy i być może w nich znajdę coś piękniejszego, coś wartego więcej niż łzy, coś, co da mi powód by żyć i w końcu przestać uciekać. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Dla mnie to proste hejter, hejterem zostanie na wieki, takich skurwysynów powinni wrzucać do rzeki.
|
|
 |
|
wiesz, wróciły do mnie sny - nauczyłam się zasypiać, i powoli oduczam się co to bezsenne noce. dziś priorytetem w moim życiu jest szczęście i bezpieczeństwo - a odnajduję je w Jego ramionach. jestem spokojniejsza, nauczyłam się panować nad emocjami, chociaż kiedyś miałam z tym tak ogromny problem. zmieniłam się troszeczkę - chyba wydoroślałam, a może po prostu zrozumiałam na czym tak na prawdę polega życie. / kissmyshoes
|
|
 |
|
A może miłość to nie wszystko?
|
|
 |
|
W sumie to cały czas mi zależy. Ani moje usta nie mogą tego wypowiedzieć, a tym bardziej Ty nie możesz tego wiedzieć. Moja słodka tajemnica. Przysięgam, że bym się nią z Tobą podzieliła, ale jesteś jej częścią. [monrooe.]
|
|
 |
|
Wstaję z myślą o Tobie, kładę się spać myśląc o Tobie. Śnię o Tobie i nie ma chwili w ciągu dnia, gdy o Tobie nie myślę. Jak myślisz, to może być miłość? Wydaje mi się, że to pytanie jest retoryczne, bo odpowiedź jest jasna. [monrooe.]
|
|
 |
|
Wielu mówi, że nadzieja matką głupich. Jednak wolę siedzieć i mieć nadzieję, niż siedzieć i nic nie mieć. [monrooe.]
|
|
 |
|
Jest wspaniale. Może i nie mam Ciebie, może i nie będę Cię mieć, ale sam Twój widok przyprawia mnie o dreszcz. Gdy Cię widzę robi mi się gorąco. Nie, nie nazwę tego miłością. Lecz widok Twojego uśmiechu jest najwspanialszy, a czucie Twojego wzroku na mnie jest fantastycznym uczuciem. [monrooe.]
|
|
 |
|
Kochaj mnie albo zapomnij, mam już dość skrajnych emocji..
|
|
|
|