 |
|
I wstaje przede mną, nie widzę jej często i wkurwiam się przez to i to mnie przytłacza.
|
|
 |
|
Znam jedną prawdę: koniec końców i tak umrzesz sam
i sam już nie wiem czy nie jestem gotów by zostawić świat.
|
|
 |
|
Brak pęgi znowu zniszczy wszystkie pięści w nas.
Prestiż uwięził bez pamięci głowy gęstych miast
i męczy życie chcąc zwycięstwa pośród większych kart,
na stosie prawd jest ta że w końcu i tak przecież umrzesz sam.
|
|
 |
|
Pośród całego piękna świata, widząc tylko zło,
staję pod krzyżem, zanim życie zmieli mnie na proch.
Od zawsze patrzę tam, gdzie nawet nie zagląda mrok.
Innym jest łatwiej zasnąć pijąc brok i mówiąc wszystko OK!
|
|
 |
|
Odłączyłem od serca tętnice
i przeżyję, bo wszyję sobie tam inne przecznice.
|
|
 |
|
Do góry dnem z której strony znajdę tlen? Co za dzień, czy to sen? jak obudzić się? Nie chce łudzić się, zgubić się dzisiaj łatwo, światło w tunelu widzę, które może być pułapką.
|
|
 |
|
Nie przyzwyczajaj się do mojego głosu - czy to w słuchawce, czy podczas zwykłej rozmowy. Nie dokładaj dla mnie dodatkowej poduszki co wieczór.Nie zaprzątaj sobie głowy zapamiętywaniem tego co lubię, a czego nie cierpię. Nie próbuj się dla mnie zmieniać. Nie zapamiętuj ani mnie, ani moich zwyczajów - ja po krótki czasie uciekam...znikam. Wybacz, nie mam w zwyczaju zostawać na dłużej... / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - więcej ;)
|
|
 |
|
Był obojętny, a ty byłaś w stanie dać mu wszystko. Nie interesowałaś go, ale chciałaś oddać mu całą siebie. Nie zwracał na ciebie uwagi, a ty pragnęłaś by nauczył się ciebie kochać. Nie myślał o tobie przed snem, ale dla ciebie był on powodem, przez którego kolejna nieprzespana noc stawała się codziennością. Nie czekał na twój telefon i nie wyszukiwał twojej twarzy w tłumie ludzi. Nigdy nie wyobrażał sobie was szczęśliwych razem, wspólnie spędzających czas, kochających się i będących dla siebie wszystkim. Nigdy o tobie nie myślał, bo dla niego nie istniałaś. [ yezoo ]
|
|
 |
|
It hurts but I never show, this pain you'll never know.
|
|
 |
|
Już wystarczy, skończyło się. W końcu przejrzałam na oczy i zrozumiałam jak wielki błąd popełniłam, kochając go. Czas wrócić do rzeczywistości, do tego co jasne i pewne. Nie chcę już złudzeń, czy urojonych uczuć. Nie chcę wmawiać sobie, że on patrzy na mnie tak, jakby kochał. Nie chcę wierzyć w coś, czego nie ma i nigdy nie będzie. Ustaliłam więc jedno - przestanę się zadręczać, myśleć i przejmować, przestanę się zastanawiać, starać i walczyć, przestanę być zawsze i wszędzie, przestanę pisać, dzwonić, przypominać o sobie. Może właśnie wtedy zrozumie, że czegoś mu brak. [ yezoo ]
|
|
 |
|
To może przypadek, że znów się widzimy, patrzymy na siebie w spokojnej udręce wspomnienia spłowiały przez lata i zimy, już tylko się znamy.. Nic więcej...
|
|
 |
|
Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie.
Jest mi o tyle Twych spojrzeń samotniej.
|
|
|
|