głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika vetitum

 Co jest gorsze? Kłamstwo  które wywołuje uśmiech czy prawda  która wzbudza łzy?

climb dodano: 22 października 2014

"Co jest gorsze? Kłamstwo, które wywołuje uśmiech czy prawda, która wzbudza łzy?"

 Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu  to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.

climb dodano: 22 października 2014

"Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości."

 Bo widocznie Bóg stworzył Cię dla kogoś innego niż ja.

climb dodano: 22 października 2014

"Bo widocznie Bóg stworzył Cię dla kogoś innego niż ja."

to nie tak że przestaliśmy się kochać  po prostu przestaliśmy się rozumieć..

climb dodano: 22 października 2014

to nie tak że przestaliśmy się kochać, po prostu przestaliśmy się rozumieć..

 Jestem uwięziona między tym  co czuje  a tym  co powinnam  zrobić ''

climb dodano: 22 października 2014

"Jestem uwięziona między tym, co czuje, a tym, co powinnam zrobić ''

 Jeśli ktoś traktuje Cię źle  pamiętaj  że jest coś nie tak z nim  a nie z Tobą. Normalni ludzie nie niszczą innych ludzi.

climb dodano: 22 października 2014

"Jeśli ktoś traktuje Cię źle, pamiętaj, że jest coś nie tak z nim, a nie z Tobą. Normalni ludzie nie niszczą innych ludzi."

I te krótkie momenty kiedy czułem  że Ty czujesz to samo.

jachcenajamaice dodano: 20 października 2014

I te krótkie momenty kiedy czułem, że Ty czujesz to samo.

 Kładąc głowę na mojej klatce piersiowej mówił  że ogrzewa mi serduszko. Być może wiedział  że ten chłód bije od mojego zamarzniętego serca nie zza okna.      jachcenajamaice

jachcenajamaice dodano: 19 października 2014

"Kładąc głowę na mojej klatce piersiowej mówił, że ogrzewa mi serduszko. Być może wiedział, że ten chłód bije od mojego zamarzniętego serca nie zza okna." / jachcenajamaice

W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość  to jest ważne.

jachcenajamaice dodano: 19 października 2014

W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne.

Tak  wybrałbym Ciebie. Gdybym mógł mieć jeszcze jedną próbę  wybrałbym Ciebie. Jeśli świat miałby się skończyć dzisiaj  lub za tysiąc lat  to wybrałbym Ciebie.

jachcenajamaice dodano: 19 października 2014

Tak, wybrałbym Ciebie. Gdybym mógł mieć jeszcze jedną próbę, wybrałbym Ciebie. Jeśli świat miałby się skończyć dzisiaj, lub za tysiąc lat, to wybrałbym Ciebie.

Październikowe i ostre powietrze lepiej by smakowało w innym mieście  nie tu.

jachcenajamaice dodano: 19 października 2014

Październikowe i ostre powietrze lepiej by smakowało w innym mieście, nie tu.

gdy się pokłócimy  Ty  krzyczysz  ja krzyczę. każdy ma swoją racje. żadna ze stron nie odpuści  więc ja na to nie pozwalam  po prostu rozłączam się. Ciebie to wkurwia a ja wychodzę bo nie chce tego dalej słuchać  bo nie mam ochoty się nawet kłócić  zrozum to w końcu. chociaż może mam  bo w końcu jestem uparta  ale moja duma każe mi wyjść. Więc wychodzę. Idę przed siebie. Wyłączam telefon  żeby nie słyszeć tego cholernego  ciągle dzwoniącego dzwonka i by się nie denerwować. Wtedy odpalam fajke i próbuje się uspokoić. Próbuje  próbuje i nic to nie daje. Wracam do domu  leże  ryczę. Wtedy włączam telefon  Ty dzwonisz  ja odbieram. Przepraszasz mnie po raz kolejny  mówisz  że się nie powtórzy. Wybaczamy sobie  godzimy się. Jest dobrze  obiecujesz więcej się nie kłócić. Przychodzi następny dzień. I znowu to samo. Obietnice pozostały tylko na słowach. Jak długo chcesz to ciągnąć? Tą monotonię? Czy będzie lepiej? Czy będzie znów tak samo? Tyle pytań  a brak pewnych odpowiedzi

climb dodano: 15 października 2014

gdy się pokłócimy, Ty krzyczysz, ja krzyczę. każdy ma swoją racje. żadna ze stron nie odpuści, więc ja na to nie pozwalam, po prostu rozłączam się. Ciebie to wkurwia a ja wychodzę bo nie chce tego dalej słuchać, bo nie mam ochoty się nawet kłócić, zrozum to w końcu. chociaż może mam, bo w końcu jestem uparta, ale moja duma każe mi wyjść. Więc wychodzę. Idę przed siebie. Wyłączam telefon, żeby nie słyszeć tego cholernego, ciągle dzwoniącego dzwonka i by się nie denerwować. Wtedy odpalam fajke i próbuje się uspokoić. Próbuje, próbuje i nic to nie daje. Wracam do domu, leże, ryczę. Wtedy włączam telefon, Ty dzwonisz, ja odbieram. Przepraszasz mnie po raz kolejny, mówisz, że się nie powtórzy. Wybaczamy sobie, godzimy się. Jest dobrze, obiecujesz więcej się nie kłócić. Przychodzi następny dzień. I znowu to samo. Obietnice pozostały tylko na słowach. Jak długo chcesz to ciągnąć? Tą monotonię? Czy będzie lepiej? Czy będzie znów tak samo? Tyle pytań, a brak pewnych odpowiedzi

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć