 |
obiecuję Ci, że za kilka lat wspomnisz mnie, jako największy błąd swojego życia. błąd, który pokochałeś całym sobą, nade wszystko. błąd, który zabrał Ci serce .
|
|
 |
bez przypału nie ma szału
|
|
 |
Może nie pamiętam już jego twarzy. Może on sam stał się dla mnie kimś obcym. Może nie ma już blasku w oczach. Może pozbył się swojej wrażliwości. Może uleciały z niego wszystkiego uczucia. Może nie ma w nim już nic wprawiającego w zachwyt. Może zmienił swój zacny uśmiech w potencjalne uniesienie kącików ust. Ale jest coś, co nie pozwala mi o nim zapomnieć. Uczucie, które wciąż daje o sobie znać. Być może urok, jaki na mnie rzucił tej listopadowej nocy wciąż istnieje. Będę łudzić się, że pewnego dnia zgaśnie, a wtedy zniknie on, wspomnienia, to wszystko co kiedyś nas łączyło. Może pozostawi po sobie pustkę, a może narodzi nową miłość, tym razem wartą poświęcenia. / xfucktycznie .
|
|
 |
Ujrzała krew. Przez chwilę upajała się jej rozkoszą, wprawiała ją w zachwyt, dawała oczyszczenie. Aż w końcu uświadomiła sobie, że to nie rana powoduje rozprzestrzeniający się ból. To jej dusza została bardziej dotknięta niż najbardziej wrażliwe miejsce, na przykład serce. / xfucktycznie
|
|
 |
Ogarnij to suko , bo dba się o szacunek , przyjaźń , a nie o popularność i trochę dymu ze szluga .
|
|
 |
|
Tak bardzo bym chciała dostać od Ciebie sms'a o treści: " Jeszcze o Tobie nie zapomniałem.. "
|
|
 |
' idiota , debil , frajer , brzydal , kretyn , dupek , bachor , dzieciak , osioł , matoł , gamoń , bałwan , baran , palant , tuman , tępak , młot , imbecyl , ciołek , burak .. ALE JAK SIĘ UŚMIECHNIE JEST TAKI SŁODKI .
|
|
 |
kocham Cię za takie dni jak ten. gdy z mojej twarzy nie schodzi uśmiech, a oczy błyszczą szczęściem. gdy rozłączasz dzwoniącego kumpla mówiąc 'dziś mamy tylko siebie'. gdy zabierasz mnie na długi spacer, mocno przytulając bym nie zmarzła. gdy robisz mi najlepszy obiad i tak cudownie całujesz.
|
|
 |
Od kiedy wiem jak masz na imie , tak nazywa się całe moje życie .
|
|
 |
Chcę bowiem tylko go przytulić. Amen
|
|
 |
|
weszłam do kuchni, po czym nalałam do szklanki soku. postawiłam Ją na stole i biorąc cały dwulitrowy karton napoju krzyknęłam ' biorę picie, zostawiłam Wam resztę na stole ! ' . [ yezoo ]
|
|
|
|