głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika veroniczella

Miłość jest szczęściem  owszem. Nigdy nie twierdziłam inaczej. Jest ona największym szczęściem na ziemi  ale pod warunkiem  że mamy ją z kim dzielić. Inaczej sprawia  że cierpisz  nie potrafisz oddychać  spycha wszystko na bok i odbiera sens całemu światu.    napisana

napisana dodano: 27 sierpnia 2013

Miłość jest szczęściem, owszem. Nigdy nie twierdziłam inaczej. Jest ona największym szczęściem na ziemi, ale pod warunkiem, że mamy ją z kim dzielić. Inaczej sprawia, że cierpisz, nie potrafisz oddychać, spycha wszystko na bok i odbiera sens całemu światu. / napisana

To nie tak że tylko bawię się jego uczuciami że to wszystko jest dla mnie czymś w rodzaju gry. Czuję coś  nie potrafię tego określić  w pewien sposób mi na nim zależy  martwię się gdy dzieje się z nim coś złego  cieszę się widząc go i w gruncie rzeczy bardzo chciałabym dopuścić go do siebie  pozwolić mu mnie poznać  otworzyć się przed nim  dać mu szanse dać szanse nam  spróbować  doznać jak to jest być kochanym. Ale za cholerę nie potrafię  po prostu nie potrafię. Hamuje mnie fakt że nadal Kocham kogoś innego i to właśnie do niego nadal należy moje serce  moja psychika i każdy milimetr mojego ciała. leniaa

leniaa dodano: 26 sierpnia 2013

To nie tak że tylko bawię się jego uczuciami że to wszystko jest dla mnie czymś w rodzaju gry. Czuję coś, nie potrafię tego określić, w pewien sposób mi na nim zależy, martwię się gdy dzieje się z nim coś złego, cieszę się widząc go i w gruncie rzeczy bardzo chciałabym dopuścić go do siebie, pozwolić mu mnie poznać, otworzyć się przed nim, dać mu szanse dać szanse nam, spróbować, doznać jak to jest być kochanym. Ale za cholerę nie potrafię, po prostu nie potrafię. Hamuje mnie fakt że nadal Kocham kogoś innego i to właśnie do niego nadal należy moje serce, moja psychika i każdy milimetr mojego ciała./leniaa

Często pytam Boga dlaczego mi to zrobił  dlaczego odebrał moje szczęście  ale wiesz? On milczy. Zupełnie jakby bał się powiedzieć mi prawdę.    napisana

napisana dodano: 26 sierpnia 2013

Często pytam Boga dlaczego mi to zrobił, dlaczego odebrał moje szczęście, ale wiesz? On milczy. Zupełnie jakby bał się powiedzieć mi prawdę. / napisana

Wyglądam przez okno  zastanawiając się nad przyszłością. Boję się  boję się tego że już nigdy Cię nie zobaczę  na myśl o tym że jesteś tak daleko ode mnie ogarnia mnie panika. Czuję się bezsilna  wiem że tak na prawdę nic nie mogę już zrobić. Nie ma już możliwości że przypadkowo spotkamy się gdzieś w tłumie ludzi na mieście lub na imprezie. I choć za każdym razem to tak bardzo bolało  z drugiej strony było jedynym co powodowało że dawałam sobie radę.Wiedziałam że jesteś blisko... Teraz wszystko skończone  zacząłeś nowe życie  daleko stąd  nowy rozdział wszystko od początku. Zostawiając tutaj wszystkie wspólne wspomnienia  każdy zakątek tego miasta przypomina mi o nas  ławka na której przeprowadziliśmy tyle rozmów  promenada na której się poznaliśmy  park w którym pierwszy raz poczułam smak Twoich ust... wszystkie te miejsca mają dla mnie wartość sentymentalną  i choć chciałabym nie potrafię.. Nie potrafię zapomnieć i iść na przód.  leniaa

leniaa dodano: 26 sierpnia 2013

Wyglądam przez okno, zastanawiając się nad przyszłością. Boję się, boję się tego że już nigdy Cię nie zobaczę, na myśl o tym że jesteś tak daleko ode mnie ogarnia mnie panika. Czuję się bezsilna, wiem że tak na prawdę nic nie mogę już zrobić. Nie ma już możliwości że przypadkowo spotkamy się gdzieś w tłumie ludzi na mieście lub na imprezie. I choć za każdym razem to tak bardzo bolało, z drugiej strony było jedynym co powodowało że dawałam sobie radę.Wiedziałam że jesteś blisko... Teraz wszystko skończone, zacząłeś nowe życie, daleko stąd, nowy rozdział wszystko od początku. Zostawiając tutaj wszystkie wspólne wspomnienia, każdy zakątek tego miasta przypomina mi o nas, ławka na której przeprowadziliśmy tyle rozmów, promenada na której się poznaliśmy, park w którym pierwszy raz poczułam smak Twoich ust... wszystkie te miejsca mają dla mnie wartość sentymentalną, i choć chciałabym nie potrafię.. Nie potrafię zapomnieć i iść na przód. /leniaa

Nie możesz podporządkowywać swojego życia pod opinię ludzi. Nie możesz podejmować decyzji patrząc na to 'co ludzie powiedzą'. Oni i tak zawsze coś będą mówić. Zawsze znajdą chociaż najmniejszy powód aby Cię skrytykować. Jeśli po rozstaniu będziesz siedzieć dużo w domu  powiedzą  że kompletnie się załamałaś i być może planujesz próbę samobójczą. Jeżeli znów w stosunkowo niedługim czasie poznasz kogoś innego stwierdzą  że szybko się pocieszasz. A co by było gdybyś wróciła do byłego? Wtedy powiedzą  że i tak Cię zrani  że znów będziesz cierpieć  że jesteś naiwna i nie znasz życia. Już nie wspomnę  o czym plotkują gdy często spotykasz się ze znajomymi i z nimi imprezujesz. Widzisz  życie 'dla ludzi' nie ma sensu. Oni wiedzą na Twój temat więcej niż Ty o sobie samej  ale tym nie można się przejmować. Trzeba robić swoje i przeżyć życie po swojemu. Trzeba popełniać swoje błędy i wyciągać z nich wnioski. A ludzie niech gadają  przynajmniej mają jakieś zajęcie w swoim nudnym życiu.   napisana

napisana dodano: 25 sierpnia 2013

Nie możesz podporządkowywać swojego życia pod opinię ludzi. Nie możesz podejmować decyzji patrząc na to 'co ludzie powiedzą'. Oni i tak zawsze coś będą mówić. Zawsze znajdą chociaż najmniejszy powód aby Cię skrytykować. Jeśli po rozstaniu będziesz siedzieć dużo w domu, powiedzą, że kompletnie się załamałaś i być może planujesz próbę samobójczą. Jeżeli znów w stosunkowo niedługim czasie poznasz kogoś innego stwierdzą, że szybko się pocieszasz. A co by było gdybyś wróciła do byłego? Wtedy powiedzą, że i tak Cię zrani, że znów będziesz cierpieć, że jesteś naiwna i nie znasz życia. Już nie wspomnę o czym plotkują gdy często spotykasz się ze znajomymi i z nimi imprezujesz. Widzisz, życie 'dla ludzi' nie ma sensu. Oni wiedzą na Twój temat więcej niż Ty o sobie samej, ale tym nie można się przejmować. Trzeba robić swoje i przeżyć życie po swojemu. Trzeba popełniać swoje błędy i wyciągać z nich wnioski. A ludzie niech gadają, przynajmniej mają jakieś zajęcie w swoim nudnym życiu. / napisana

Miało być inaczej. Miałeś być moim nowym  tym razem prawidłowym początkiem. Całą przeszłość  to co dotychczas było dla mnie najważniejsze  wszystko co mnie wykańczało ale zarazem było dla mnie najbardziej istotne  jego... Wymazałam wszystkie wspomnienia  wykasowałam wiadomości  pożegnałam się.. nieodwracalnie  na zawsze  po to by tu i teraz móc zacząć zupełnie nowy rozdział  żeby dać szanse nam. Tymczasem okazuje się  że wszystko to było zbędne  mogliśmy oboje nadal żyć swoim życiem.   leniaa

leniaa dodano: 25 sierpnia 2013

Miało być inaczej. Miałeś być moim nowym, tym razem prawidłowym początkiem. Całą przeszłość, to co dotychczas było dla mnie najważniejsze, wszystko co mnie wykańczało ale zarazem było dla mnie najbardziej istotne, jego... Wymazałam wszystkie wspomnienia, wykasowałam wiadomości, pożegnałam się.. nieodwracalnie, na zawsze, po to by tu i teraz móc zacząć zupełnie nowy rozdział, żeby dać szanse nam. Tymczasem okazuje się, że wszystko to było zbędne, mogliśmy oboje nadal żyć swoim życiem. / leniaa

Też masz tak  że patrzysz na telefon i zastanawiasz się dlaczego on się nie odzywa? Nie odzywa się  bo nie chce  a może po prostu boi się po raz kolejny wchodzić w Twoje życie  niszcząc Ci wypracowaną rzeczywistość. Może tak samo jak Ty czeka na jakikolwiek ruch. Chociaż dużo ludzi mówi  że jakby mu zależało to odezwałby się pierwszy  to spójrz  Tobie zależy  ale jednak siedzisz cicho. I wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? Najgorsze jest to  że wiele par przez to czekanie traci szansę na coś naprawdę pięknego. Jak myślisz  może warto zawalczyć? Przecież już nic nie tracisz.    napisana

napisana dodano: 24 sierpnia 2013

Też masz tak, że patrzysz na telefon i zastanawiasz się dlaczego on się nie odzywa? Nie odzywa się, bo nie chce, a może po prostu boi się po raz kolejny wchodzić w Twoje życie, niszcząc Ci wypracowaną rzeczywistość. Może tak samo jak Ty czeka na jakikolwiek ruch. Chociaż dużo ludzi mówi, że jakby mu zależało to odezwałby się pierwszy, to spójrz, Tobie zależy, ale jednak siedzisz cicho. I wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? Najgorsze jest to, że wiele par przez to czekanie traci szansę na coś naprawdę pięknego. Jak myślisz, może warto zawalczyć? Przecież już nic nie tracisz. / napisana

chciałabym Cię teraz spotkać  spojrzeć i opowiedzieć o wszystkim. choćbym miała wybuchnąć płaczem i zacząć wyć z bólu to wykrzyczałabym Tobie to kurwa prosto w oczy. i wiesz co? bez wahania mogę powiedzieć  że chciałabym aby pękło Ci serce  żebyś cierpiał na myśl co przeżywałam w momentach kiedy obiecywałeś  że będziesz na zawsze.

whistle dodano: 24 sierpnia 2013

chciałabym Cię teraz spotkać, spojrzeć i opowiedzieć o wszystkim. choćbym miała wybuchnąć płaczem i zacząć wyć z bólu to wykrzyczałabym Tobie to kurwa prosto w oczy. i wiesz co? bez wahania mogę powiedzieć, że chciałabym aby pękło Ci serce, żebyś cierpiał na myśl co przeżywałam w momentach kiedy obiecywałeś, że będziesz na zawsze.

Wszyscy mówią  że najgorzej  jest pierwszego dnia po rozstaniu a reszta to już kwestia czasu. Ja jednak jestem zdania  że najgorsze są kolejne dni i miesiące. Bo codziennie zasypiam z nadzieją  że odezwie się i zrozumie jak bardzo go potrzebuje  każdego dnia czekam na jeden gest z jego strony świadczący o tym  że nadal jestem dla niego ważna.

whistle dodano: 24 sierpnia 2013

Wszyscy mówią, że najgorzej jest pierwszego dnia po rozstaniu a reszta to już kwestia czasu. Ja jednak jestem zdania, że najgorsze są kolejne dni i miesiące. Bo codziennie zasypiam z nadzieją, że odezwie się i zrozumie jak bardzo go potrzebuje, każdego dnia czekam na jeden gest z jego strony świadczący o tym, że nadal jestem dla niego ważna.

Wiem  że to łamie mi serce   ale  kurwa  nie chcę widzieć Ciebie więcej   nigdy więcej.

whistle dodano: 24 sierpnia 2013

Wiem, że to łamie mi serce, ale, kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej.

boli ale dam radę  przecież muszę dać radę. mam dla kogo uśmiechać się  żyć i być szczęśliwa a muszę o tym pamiętać nie mogę wciąż skupiać się na Twojej osobie. nie mogę nadal słuchać  naszych  piosenek  czytać wszystkich siedmiu tysięcy wiadomości  wspominać sylwestra 2 lata wstecz i ciągle mieć przed oczami wszystkie obietnice wypowiedziane z Twoich ust. muszę przestać żyć przeszłością a zacząć teraźniejszość  zadbać o przyszłość.

whistle dodano: 23 sierpnia 2013

boli ale dam radę, przecież muszę dać radę. mam dla kogo uśmiechać się, żyć i być szczęśliwa a muszę o tym pamiętać nie mogę wciąż skupiać się na Twojej osobie. nie mogę nadal słuchać "naszych" piosenek, czytać wszystkich siedmiu tysięcy wiadomości, wspominać sylwestra 2 lata wstecz i ciągle mieć przed oczami wszystkie obietnice wypowiedziane z Twoich ust. muszę przestać żyć przeszłością a zacząć teraźniejszość, zadbać o przyszłość.

Tak  masz rację. Już nic nie będzie tak jak dawniej. Jednak my możemy stworzyć sobie namiastkę przeszłości. Możemy spróbować jeszcze raz zakochać się w sobie. Możemy od nowa poznawać swoje przyzwyczajenia i nawyki. Teraz wszystko zależy od nas. Musimy tylko powiedzieć sobie czy nie boimy się wskrzeszenia dawnych uczuć  czy nie boimy się zaryzykować. Bo tak  to jest ryzyko dać sobie nową szansę na wspólne życie i miłość. Ryzykujemy kolejnym rozczarowaniem i nowymi łzami  ale przecież warto. I chociaż to wszystko nie jest takie łatwe  bo trzeba mocno się natrudzić i bardzo postarać  aby to wszystko dobrze się udało  to pamiętaj  że kto nie ryzykuje ten nic w życiu nie ma. Więc jak kochanie  podejmujesz wyzwanie?    napisana

napisana dodano: 23 sierpnia 2013

Tak, masz rację. Już nic nie będzie tak jak dawniej. Jednak my możemy stworzyć sobie namiastkę przeszłości. Możemy spróbować jeszcze raz zakochać się w sobie. Możemy od nowa poznawać swoje przyzwyczajenia i nawyki. Teraz wszystko zależy od nas. Musimy tylko powiedzieć sobie czy nie boimy się wskrzeszenia dawnych uczuć, czy nie boimy się zaryzykować. Bo tak, to jest ryzyko dać sobie nową szansę na wspólne życie i miłość. Ryzykujemy kolejnym rozczarowaniem i nowymi łzami, ale przecież warto. I chociaż to wszystko nie jest takie łatwe, bo trzeba mocno się natrudzić i bardzo postarać, aby to wszystko dobrze się udało, to pamiętaj, że kto nie ryzykuje ten nic w życiu nie ma. Więc jak kochanie, podejmujesz wyzwanie? / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć