 |
Na losu kartach znów spiszemy strofy. Sumując nasze dokonania i głupoty.
|
|
 |
Balans na równoważni 'smutek' i 'szczęście' .
|
|
 |
nienawidzę się z nią kłócić . Niby to matka, ale jej obojętność na mój los jest przytłaczający.. już nie mogę ..
|
|
 |
i ten ból, gdy Ty cierpisz,, że świat jest pojebany, że rodzice nie wspierają, że tyle na głowie, ale masz mnie bejbs. Masz mnie już na zawsze. Co by się nie działo, ja będę. Będę gdy tylko zechcesz mnie obok.
|
|
 |
Zawsze rozmawialiśmy otwarcie na wszelkie tematy. Wiedziałeś, że nie lubiłam, gdy chodziłeś się bić. Bałam się czy nie trafisz do szpitala lub wylądujesz kolejny raz na policji. Wiedziałam, że na Twoim ciele pojawi się niejedna rana, a koszulkę znowu zaleje krew. Rozcięcia, siniaki, podrapania były na porządku dziennym. Większość się zagoi, po innych zostaną blizny. I tak miałeś ich dość dużo. Lubiłam wędrować palcem po Twoim nagim torsie, zatrzymując się na wybranej, potem rozsiadałam się jeszcze wygodniej i słuchałam historii, czasem prawdziwej, czasem wymyślonej na poczekaniu. Godzinami mogłam wsłuchiwać się w Twój głos. Zachrypnięty od szlugów, jednak przyjemny.
|
|
 |
Mimo totalnego niewyspania cieszę się, że mogłam spędzić dwie noce z Tobą. Mimo złego wspomnienia, które tkwi w mojej pamięci cieszę się, że byłeś blisko. Mimo ciągłej walki samej ze sobą ciesze się, że ten czas spędziłeś razem ze mną. Nie sądziłam, że w jednym, drobnym człowieku może być na raz tyle sprzeczności .
|
|
 |
Złudny potrafi być obraz szczęścia .
|
|
 |
Gdy jesteś przy mnie tracę zmysły bejbs. ; **
|
|
 |
Zamykam oczy, wsłuchuję się w brzmiącą muzykę. Jest mi błogo. W głowie mam pełno pozytywnych myśli. Wszystkie problemy zniknęły. Jestem tak szczęśliwa. Odpływam, choć nie chciałam, a jednak...
|
|
 |
Tęsknota za lepszym jutrem, które jak wiadomo - było wczoraj .
|
|
|
|