 |
chcialbym zeby kazdy pies na swoim miejscu lezal w budzie;d
|
|
 |
powiedz o czym myslisz , co siedzi ci na duszy ;D
|
|
 |
pamietaj ziomeczku marzen nie da sie wyburzyc ; )
|
|
 |
kto jest prawdziwy ziomal , to sie okarze ; >
|
|
 |
ja nie chce juz wiecej patrzec na te twarze , co razem z klamstwem ida w jednej parze ; )
|
|
 |
Wstał pijany i wsiadł do samochodu jechał na meline do tych skurwysynów z jej bloku .
Wszedł na klatkę wyważył drzwi łomem , oni zćpani jak gowno leżeli na podłodze .
Bił ich po głowach do chwili gdy nie poczuł na swoich ustach ich gorzkiej krwi ,
|
|
 |
noc nie daje snu ,
życie toczy się wciąż ,
jednym daje innym zabiera to jeden krok
|
|
 |
Za każdym razem gdy patrzył w jej okno ,
wiedział że ostatnie piętro jest wysoko ,
szukał nadziei w księżycu , który odbijał blask w jej szybach gdy chyba chodziła spać .
Gasło tam światło regularnie o drugiej ,
lecz tej nocy nikt nie zasłonił zasłon na górze ,
stała chajs skurwysynom za dragi ,
więc wypadła przez okno z szybą i zasłonami
|
|
 |
Gdy wychodziła z klubu patrzył na nią ukratkiem ,
zawsze odprowadzał ją wzrokiem pod klatkę ,
był z nią zawsze , za ręke , myślami .
|
|
 |
mniej przyjaciół więcej wrogów i tak do przodu
idę ciągle bo mam kurwa jeden bardzo ważny powód
|
|
 |
jak towar na ulicach nie jestem tu od wczoraj
nie licze na oklaski i sfałszowane sto lat (;
|
|
 |
ty zastanów się brat kiedy równasz do zera
lepszy ziom skromny dom niż ekskluzywna cela
|
|
|
|