 |
ktoś polewa w końcu, jebać toast, oby nam się.. sto lat!
|
|
 |
tańczę i śmieje się, płaczę i piję, żeby tak zabić sumienie. wiem, co robię i nie jest okej, burza nie przejdzie bokiem, stoję i palę i się spotykam z jego wzrokiem.
|
|
 |
spójrz mi w oczy, powiedz, co jest na złe lekiem.
a jeśli jestem złem, powiedz, chcesz mnie znać jeszcze?
|
|
 |
żyjmy wbrew głupim mottom typu „ życie to kurwa”,
życie to frustrat, niszczy duszę i serca.
|
|
 |
wiesz, też mam uczucia znam nawet te najwyższe,
lecz gdy patrzysz na mnie milcząc- ja też milczę
|
|
 |
smutek zabija płacz - płacz na smutek lekiem
|
|
 |
słoneczko, zakończ ten wieczny za szczęściem pościg.
tutaj miłość jest życiem, śmiercią brak miłości.
|
|
 |
serce masz ze stali ale nogi jak z waty.
czujesz ze tracisz coś, co się z tobą wiąże.
nie życzyłem Ci złe i wciąż życzę Ci dobrze.
|
|
 |
Noc pewnie jutro przeminie, teraz tylko siedzi sama z pustą butelką po winie, bywa samotna i smutna - byleby tylko przetrwać do jutra. / Pezet
|
|
 |
jeżeli miłość to ból, to wiemy tu coś o miłości..
|
|
 |
nie przepraszaj za to co czujesz , to jak przepraszanie za bycie prawdziwym.
|
|
 |
pozbaw mnie uczuć, bo nie chcę czuć tego więcej.
|
|
|
|