|
łapiesz ustami mydlaną bańkę - błyszczy. uśmiechasz się, mimowolnie mrużąc oczy, pod których powiekami lśni iskierka szczęścia. wdychasz powietrze - zapach świeżości, i mijającego czasu. bańka pęka - nie znosząc lekkiego dotyku Twoich suchych warg. zamykasz oczy - spod powiek wypływa słona kropelka - to łza, łza żalu, bo wszystko tak szybko przemija. / veriolla
|
|
|
wiesz, chcę wiedzieć jak całujesz bo dostaję świra . .
|
|
|
- jestem przy Tobie i w Tobie i w Twojej głowie i wiem co robię gdy puszczam obie dłonie w obieg
. . . i czuję jak pulsuje Twój krwioobieg, zapadasz w letarg wtedy kiedy dotykam Cię !
|
|
|
- bez Ciebie nie mogę nawet w nocy zmrużyć powiek, każdy dzień i każdą noc chcę być tylko przy Tobie ; *
|
|
|
- to tak jakbyś krzyczał ale nikt Cie nie słyszy, czujesz się prawie zawstydzony że ktoś może dla Ciebie znaczyć tak wiele
że bez niego czujesz się nikim . . nikt nigdy nie zrozumie jak bardzo to boli. czujesz się beznadziejnie, jakby nic nie mogło Cię
uratować, ale kiedy to się kończy i odchodzi, niemal pragniesz aby te wszystkie złe rzeczy wróciły - tak, aby móc mieć też te dobre.
|
|
|
bardzo często się uśmiecham. latam z bananem na twarzy codziennie. ludzie czasem pytają się mnie jak tak potrafię - mieć tak dobry humor, walić tak śmiesznymi tekstami przez które większość płacze ze śmiechu, jak daję radę. prawda jest taka, że uśmiecham się, by pokazać ludziom, że stać mnie jeszcze na taką mimikę twarzy. że po tym wszystkim co On mi zrobił, jestem w stanie wydobyć z siebie najszczerszy na świecie uśmiech. i owszem - czasami nawet płaczę ze śmiechu i na prawdę bardzo bardzo szczerze się uśmiecham, ale tylko przy osobach cholernie mi bliskich. reszta to maska. to kurtyna, która spadła, po występie i wydarzeniach sprzed kilku miesięcy - to coś co pozwala mi funkcjonować, i nie odpowiadać na pytania typu: ' dajesz radę? '. uśmiecham się - ale nie jestem szczęśliwa, absolutnie. szczęśliwa byłam w życiu jeden, jedyny raz - rok temu, i nic ani nikt tego kurwa nie zmieni - bo nigdy już nie będzie tak samo. / veriolla
|
|
|
- czy mój uśmiech sprawi że zaufasz że jestem szczęśliwy ?
. . . wiele odczytasz z twarzy i oczu, czasem wystarczy spojrzeć by poczuć.
|
|
|
na tle placzacych jestem tym co sie smieje
|
|
|
tepy wzrok mowi to nie moze byc koniec
|
|
|
czy moj uśmiech sprawi ze zaufasz ze jestem szczesliwy?
|
|
|
ta chwila nadeszła z nią emocje, których piękna nie zastąpi butelka i joint pytają mnie: „ zamierzasz przestać? ” a skąd, będę tu aż opuszczą mnie w deskach na dno.
|
|
|
tylko On we mnie wierzył, codziennie powtarzając mi 'dasz radę'. tylko On nadawał kolor szarym barwom mojego życia. tylko On dbał o każdy mój uśmiech. tylko On trwał przy mnie z każdym dniem coraz bardziej. tylko On wiedział co czuję, patrząc mi w oczy. tylko On rozumiał moje trzy kropki w smsie. tylko On wiedział o mnie wszystko. tylko przy Nim poznałam najpiękniejszą formę przyjaźni. tylko On to wszystko zjebał, przeobrażając to w jakąś dziwną formę uczuć. / veriolla
|
|
|
|