 |
A najlepsze było to, że wiedziała iż są tylko przyjaciółmi. Wiedziała, że łączy ich w obecnej chwili tylko przyjaźń i ona powinna to tolerować i przyjąć do wiadomości. I kiedy już myślała, że może tak żyć, on opowiadał o innej dziewczynie.. A wtedy wiedziała, że jest cholernie zazdrosna i że dla niej nie istnieje pomiędzy nimi przyjaźń. Bo ona wie, że nie może traktować Go jak kolegi.
Bo go kocha
|
|
 |
Ulica ona jest moim tętnem, moim skrętem, moim hajem, moim życiem to jest pewne!
|
|
 |
już nie chce słuchać dobrych rad i poleceń. Co się ze mną stało, co? ... Nie wiem
|
|
 |
Czasami mi Cię brak, choć nawet nie jesteś mój. Są taki chwile, w których chciałabym się do Ciebie przytulić i usłyszeć twój głos mówiący 'wszystko będzie dobrze'.
|
|
 |
sekunda, koniec, wbite ostrze
płonie krew, znika śmiech z życia, nonsens
|
|
 |
zbyt późno by zostać,
zbyt wcześnie by mówić, że jest dobrze
|
|
 |
nienawidzę kiedy mi zależy, wolę kiedy jest mi wszystko jedno .
|
|
 |
Bo najgorzej jest wtedy , gdy w życiu trzeba wybrać między osobami , które znaczą dla nas wszystko...
|
|
 |
a i całą resztę. Najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic...
|
|
 |
Była naiwna, jak mała dziewczynka. wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia.
|
|
 |
Najsmutniejsze są oczy, w których zgasła nadzieja,
ludzie, którzy by chcieli lecz nie mogą nic pozmieniać ...
Najsmutniejszy jest dzień, gdy wstając rano nie wiemy po co żyć,
gdy chcielibyśmy coś zrobić lecz najlepiej nie robić nic ...
|
|
 |
Już chyba nigdy nie zaznam takiego uśmiechu
szczerego jak ten, kiedy byłam z Tobą szczęśliwa.
|
|
|
|