 |
jeśli coś ma mnie kiedykolwiek zniszczyć, będzie to ulubiona książka. ponieważ stwarza świat, do którego chcialabym się przenieść, objawia miłość nie z tego świata, którą chciałabym przeżyć i stwarza w mojej wyobraźni obraz idealnego chłopaka, który zwyczajnie nie istnieje. czuję, że w końcu zgubię się pomiędzy realizmem a fikcją. / tonatyle
|
|
 |
To było tak, jak pokazują te komiksy w internecie, że siedzę sama i mam mętlik w głowie, mam krzyki w głowie i nagle na następnym obrazku ktoś jest ze mną i czuję jego dłoń na plecach, a w mojej głowie wszystko cichnie i myślę już tylko o nim i to było cudowne, to ukojenie, ten spokój, to, że ktoś nieświadomie panował nad moim szaleństwem. Ale no co ja mam teraz kurwa zrobić, gdy dostałam rykoszetem od tego wszystkiego, teraz gdy go widzę to już tego nie czuję, przestał być moim ukojeniem, zbyt wiele razy zawiódł, zbyt wiele razy nie było go, kiedy był najbardziej potrzebny, zbyt wiele razy przez niego cierpiałam i i teraz to działa całkiem odwrotnie, jestem całkiem spokojna i już nie wariuję kiedy jestem sama, ale kiedy on się pojawia to ja... to ja nie wiem, ja się pilnuję, jestem ostrożna, zaczynam się bronić, zamykać, chować, oddalać się od niego, żeby znów przez przypade nie zrobił mi krzywdy i i ja już nie wiem czy mam ryzykować i otwierać się i potem umierać czy... czy kurwa co.
|
|
 |
czuje się, jak w potrzasku, choć tak naprawdę nie ma żadnego wyboru. / tonatyle
|
|
 |
co noc myślę, że popełniłam błąd. za to rano dociera do mnie, że zbyt długo rozmyślam przed snem. / tonatyle
|
|
 |
targają mną momenty, uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać..
|
|
 |
to takie.. intrygujące pytanie.. czy jeśli zakochamy się w osobie, przez jej daną cechę, to kiedy po prostu ją straci jest to równoznaczne z tym, że przestaniemy ją kochać?
|
|
 |
najbardziej boli, kiedy krytykujesz mnie za wady, których sam jesteś autorem.
|
|
 |
to co nie pozwala mi zasnąć to te tysiące możliwości jakie miałam, a których już nigdy więcej mieć nie będę.
|
|
 |
czasem już nie mogę. mam ochotę wybuchnąć. wykrzyczeć wszystkim, żeby zniknęli, a światu, że nie spełnia moich oczekiwań. mam ochotę wystrzelać po twarzy chamskich a dobrych wyróżnić. chcę być tylko szczęśliwa i zaznać choć odrobinę sprawiedliwości. / tonatyle
|
|
 |
często zastanawiam się, czy tak naprawdę tęsknię za osobami czy momentami z minionego okresu. / tonatyle
|
|
 |
czasem czuję się tak, jakby ktoś sterował moim życiem. myślę, że żyję w jakimś obcym świecie, z którego nie potrafię się wybudzić. / tonatyle
|
|
|
|