 |
"I jest Ci trochę szkoda że było coś między Wami, uspokajasz oddech standardowo procentami.."
|
|
 |
Następny przykład na to jak człowiek stał się szmatą.
|
|
 |
wytykasz mi bledy, tylko na tyle stac cie zyjac cudzym zyciem, wkoncu zabijasz wlasne
|
|
 |
chcesz bym ci zaufał? daj choć jeden argument. mogę zajść za skórę, mogę być przyjacielem, przeżyć w zgodzie umiem, gdy nie jesteś frajerem.
|
|
 |
najebany wytykasz mi nietrzeźwość, ujarany jak świnia mówisz mi, że to ścierwo
|
|
 |
mówie wiernie z szacunkiem prawdę, w której możesz się przejrzeć jak w lustrze
|
|
 |
"nie wiem co widzisz we mnie, cokolwiek by to było Twoich marzeń nie spełnie. prostota nie grzech, buduję moją postać i nie chcę nikim innym być, chcę taki zostać.
|
|
 |
za starzy na kłamstwa i za młodzi na prawdę, by obiecywać nam, że życie osłodzi karmel
|
|
 |
ludzie widzą ideały w tych osobach, które nimi nie są.
|
|
 |
czy kochałeś kiedyś kogoś tak bardzo, że ledwo mogłeś oddychać? kiedy jesteś z tą osobą, spotykacie się i żadne z was nie wie, co was do siebie ciągnie, czujesz to ciepło. tak, dreszcze - kiedyś je dostawałaś. teraz chce ci się rzygać jak na niego patrzysz.
|
|
 |
"Póki co wciąż się uczę, ogarniam człowieczeństwo Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo"
|
|
|
|