 |
tak mi przykro, że aż wcale
|
|
 |
Tyle razy byłam pozbawiana zmysłów, tyle razy szarpałam się o nie z wszechświatem, tyle razy przestawałam być sobą żeby nie zwariować, że teraz, gdy wszystko staje się tak pojebane, nie czuje nic.
|
|
 |
wiem jak to jest, gdy na niczym nie zależy, żyjesz bo żyjesz, a tak naprawdę wciąż leżysz...
|
|
 |
co zrobisz gdy poczujesz nóż na gardle z bliska? zachowasz się jak mężczyzna czy dasz dupy jak dziwka?
|
|
 |
tu życie tnie marzenia z precyzją jak chirurg, jeden krok do przodu, dwa kroki do tyłu. nocny dyżur stąd, to proste człowiek, dzisiaj pytanie? masz dzisiaj odpowiedź.. ludzie są serdeczni, jak środkowy palec, mijasz ich twarze, spluwasz przez lewe ramię..
|
|
 |
zapamiętać nie mam siły, lubię zapominać chwile
|
|
 |
pomiędzy myślami przedzieram się do serca ;)
|
|
 |
poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim
|
|
 |
Kieliszek, fajka, kieliszek, muzyka i tylko my dwoje, zero rozmów i zero uczuć, jak za dawnych lat.
|
|
 |
Chyba w końcu dotarło do mnie, że jestem warta wystarczająco dużo, żeby czuć się dobrze zawsze, żeby wierzyć w siebie zawsze, żeby nie brać sobie do serca tego, że parę osób okazało się być fałszywymi kurwami, nauczyłam się być szczęśliwą z powodu tego jaka jestem, nawet jeśli nie będę miała z kim tego szczęścia dzielić.
|
|
 |
Co dnia próbujesz zdobyć mnie na nowo,
Z Tobą oswoiłam się.
A gdy kłopot jakiś mam,
U drzwi stajesz pierwszy.
Teraz wreszcie pewność mam,
To Ty kwiaty do mnie ślesz co dnia.
|
|
 |
Tak odeszliście, to pa kurwa. Tak zjebałam w chuj spraw, och moja wina. Tak próbowaliście dobić mnie ostatecznie, no chyba was pojebało. Tak, zostałam sama, zostałam z niczym, zostałam bez serca, och w chuj smutne. Tak, jebie mnie to, tak, podniosłam się.
|
|
|
|