|
ej dziewczyno! nie rezygnuj z marzeń przez jakiegoś gówniarza. weź poduszkę i płacz przez całą noc,
ale potem nie uroń przez niego ani jednej łzy
|
|
|
pomyślałeś choć raz jak ona się czuła, gdy po raz kolejny odmawiałeś spotkania, bo alkohol i kumple byli ważniejsi ? jak mocno bolało gdy gnoiłeś ją za każdym razem,gdy wyszła z koleżanką na miasto nie mówiąc Ci o tym ?jak słone musiały być łzy, które połykała licząc na to, że się zmienisz? jak cholernie trudno było jej przetrwać każdy kolejny dzień, gdy potrzebowała mieć świadomość , że zwyczajnie jesteś - a Ty miałeś ją w dupie?
|
|
|
Trzeba mieć talent, żeby umieć tak wszystko idealnie spierdolić...
|
|
|
nagle powiedział, że to koniec. puścił jej rękę, dał ostatni raz buzi w policzek -
mokry już od łez. zostawił ją i odszedł. a ona usiadła na krawężniku i
wybuchła histerycznym płaczem. kiedy był już na końcu ulicy, odwrócił się.
wrócił do niej biegiem, złapał jej twarz w dłonie i powiedział: "
chciałem zobaczyć czy potrafię cię zostawić, nie nie potrafię, jesteś tą jedyną"
|
|
|
Rozmowy do rana, zwierzenia wśród łez i wspólny
śmiech. Ta przyjaźn od dawna wpisana jest
gdzieś w serc naszych treść. ;**
|
|
|
On jest Twoim przyjacielem,Twoim partnerem, Twoim obrońcą, Twoim psem. Ty jesteś Jego życiem, Jego miłością, Jego panem. On będzie Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca. Ty jesteś Mu winien zasłużyć na takie oddanie
|
|
|
od dnia dzisiejszego koniec z plastikowym uśmiechem. od dziś, będę naturalna. z drżącymi wargami, lodowatymi dłońmi i mokrymi oczami, ze śladami rozmazanego tuszu
|
|
|
Kochanie, mam prośbę... Przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz
zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wyje*bie,
że pomyli wakacje z feriami zimowymi... I się skończy,
NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KUREWSTWA.
|
|
|
Z rozmazanym tuszem, czerwonymi oczami, drżącymi wargami krzyczała, że życie jest piękne..
|
|
|
powodzenia na nowej drodze życia z tym plastikiem, kochanie. trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że wybranka Twojego serca nie rozpuści się pod wpływem wysokiej temperatury, na solarium.
|
|
|
jednak idealny chłopczyk okazał sie fałszywym dupkiem,
który poleci za tyłkiem tej szmaty.
|
|
|
Nie mam zamiaru rzucić luźnych ciuchów na dno szafy ponieważ uważasz że przez to trace swoją kobiecość . Nie przestane przeklinać dlatego iż oznajmiłeś mi że nie lubisz źle wyrażających sie dziewczyn. Nie przestane pyskować rodzicą gdy mi coś nie pasuje dlatego że mówiłeś że nie lubisz bezczelnych dziewczyn. Nie mam zamiaru się zmienić bo ty jesteś na 'NIE' . Nadal bede słuchać w głośnikach Miuosha, Pezeta i Eminema, nosić szerokie bluzy , pyskować i bluzgać. NIE PRZESTANE.
|
|
|
|