 |
mam już trochę dość łez towarzyszących mi przy każdym kroku, każdego dużego westchnienia, ciężkich kroków i smutnej twarzy
|
|
 |
przy nim zapominam, otwieram piwo, smieje się, strzelam kapslem i odpalam szluga, zapominam, wiesz? na godzinę, dwie, trzy, na noc, ale zapominam
|
|
 |
i ta moja pijacka szczerość i łzy i ta twoja obojętność
|
|
 |
zapominam, praktycznie co wieczór zawsze zapominam o tym całym syfie, to nic, że najpierw muszę się poodbijać od ścian, być zaprowadzona pod samo łóżko, to nic, że rano muszę sprzątać pety i butelki, nicsięzemnązłegoniedzieje.
|
|
 |
Nigdy nie chciałam zobaczyć cię smutnego
Myślałam, że chcesz tego samego dla mnie.
|
|
 |
gdzie jesteś kiedy wszystko się wali?
|
|
 |
drobne gesty składajmy w naszą indywidualną całość. /59s
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym znowu pisać, krzyczeć słowami, zamiast tego zamykam się w świecie pustych oczu i martwych pragnień. Czasami myślę o chwilę za długo, w głowie chodzę zakazanymi uliczkami, w prawdziwym świecie stawiam sobie mury nie do pokonania. To ciągle ja, czy może iluzja, może jestem wytworem waszej wyobraźni? Stań naprzeciw mnie i powiedz czego się boisz, a potem zróbmy to. Strach nie uczy miłości. /59s
|
|
 |
Uśmiecham się i myślę, że człowiek zawsze na nowo odnajduje człowieka - przez miłość. I że to jest rzecz najważniejsza i najbardziej trwała w życiu ludzkim. /59s
|
|
 |
Myślicie Państwo, że ktoś, kto kogoś przed chwilą zabił, ma chwilę refleksji nad sobą? A może wręcz myślicie, że ktoś taki nie wygrzebie się z wyrzutów sumienia do końca życia? Zapewniam, nic z tego.
|
|
 |
Ale przecież burzliwe związki są najpiękniejsze! Nie mogłabym wytrzymać w związku, w którym jest nudno. Siła wkurzenia jest najlepszą miarą miłości. Liczy się tylko, żeby nie rezygnować. /59s
|
|
|
|