 |
` Wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro, miałeś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd.`
|
|
 |
` Mogłabym rozliczyć każdego z was za gwałt na emocjach, albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz.`
|
|
 |
Przestań udawać, że zycie Cię nie przeraża.|k.f.y
|
|
 |
Słysze głosy w mojej głowie, które mówią mi, że nie jestem wystarczająco dobra, że powinnam zrobić cos, czego nie chce, że wygasam. Sa tak głosne, ze czuje, jak pekają mi skronie.Zasłaniam uszy, zamykam oczy, przygryzam wargi, ale nic nie jest w stanie zatrzymac hałasu.Wariuję?|k.f.y
|
|
 |
To juz chyba upadek moich własnych wartości.|k.f.y
|
|
 |
I wiesz dlaczego nie lubię patrzeć w oczy? Bo one nie potrafią tak udawać jak ja. // pannikt
|
|
 |
Kurwa, rozpierdala mnie.|k.f.y
|
|
 |
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
 |
Czuje jak samotność zaplata ręce na mojej szyi. Przysięgam, że czuje na karku ten chłód zwiastujący ból. Z daleka słyszę, jak rozmawiamy. Czas tak bezlitosnie zniekształca dźwięk Twoich słów.Zamykam oczy próbując uciec od czegoś, od czego nie ma ucieczki. Dłonie na szyi zamieniają się w gruby sznur.Wypełnia mnie tyle negatywnych emocji, których nie umiem nazwać. Mimo zamknietych oczu, jak przez dym, widzę Twój uśmiech. Sznur zaciska się mocniej. Ten sam ścisk w gardle, co przy naszej ostatniej kłótni.Bezsilność. Już czuje jak tęsknota bezdusznie kopie w krzesło, na którym stoje, jak moje nogi tracą podporę, jak zawisam. Czuje, ze to jest coraz bliżej. Podchodzi, kopie i wtedy otwieram oczy.Pętla znika częsciowo zabierając ze sobą chłód, ale te emocje, ta gehenna..One zostają.|k.f.y
|
|
 |
Nawet jesli nie będziemy próbowali tego odbudować, chce abys wiedział, że nie żałuje ani jednej chwili spędzonej w całkowitym odcięciu od rzeczywistości w Twoich ramionach.|k.f.y
|
|
|
|