![Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi może chyba pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów zainteresowania a przy jakimkolwiek przypadkowym wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku spin. Ojciec? No nie żartuj że do tej rangi mam podnosić człowieka który jedyne co przyłożył do mojego wychowania życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.
|
|
![Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.
|
|
![Nie da się określić miar kochania schematów następstw postępowania. Unikaty każda miłość po kolei. Nieważne jak ani trochę nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się na ten swój pojebany sposób ale kochamy się wbrew oczekiwaniom i zasadom słabo widząc świat poza sobą uznając się za największy priorytet nawzajem nie planując wspólnej przyszłości bo nie mamy pojęcia o jutrze ale ze świadomością że tylko śmierć może nas rozdzielić.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić.
|
|
![Definicje wyuczone z encyklopedii poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady historie czy tezy zasłyszane od innych wasze zdanie niby wasze a ukształtowane przez innych przez druk na papierze podręczniki po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością bo sprawy które poznaliście z telewizji czy książki On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście przed byciem blisko Niego bo to inna rzeczywistość tymczasem jest osobą która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów a nie czytał o marnych podstawach.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Definicje wyuczone z encyklopedii, poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady, historie czy tezy zasłyszane od innych, wasze zdanie, niby wasze, a ukształtowane przez innych, przez druk na papierze, podręczniki - po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością, bo sprawy, które poznaliście z telewizji czy książki, On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście, przed byciem blisko Niego, bo to inna rzeczywistość, tymczasem jest osobą, która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów, a nie czytał o marnych podstawach.
|
|
![Musisz przejrzeć wszystkie szafki wszystkie zakamarki spakować książki choć część wszystkich jest za dużo ubrania multum zdjęć. Pakujesz w walizki ponad piętnaście lat swojego życia. Łatwo? Chyba kpisz. I odwróć się ode mnie bo zareaguję na coś bardziej nerwowo niż zwykle znów wspomnij że chyba okres mam i polecić mi odezwać się jak mi przejdzie. No zostaw mnie kurwa przecież nazywałeś się tylko przyjacielem.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Musisz przejrzeć wszystkie szafki, wszystkie zakamarki, spakować książki, choć część, wszystkich jest za dużo, ubrania, multum zdjęć. Pakujesz w walizki ponad piętnaście lat swojego życia. Łatwo? Chyba kpisz. I odwróć się ode mnie, bo zareaguję na coś bardziej nerwowo, niż zwykle, znów wspomnij, że chyba okres mam i polecić mi odezwać się, jak mi przejdzie. No zostaw mnie, kurwa, przecież nazywałeś się tylko przyjacielem.
|
|
![Dzisiaj są problemy dzisiaj nagle jakiegoś mniej ludzi w moim zasięgu dzisiaj jakoś większość nie ma czasu i tacy zajęci są zaabsorbowani życiem równym grom.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Dzisiaj są problemy, dzisiaj nagle jakiegoś mniej ludzi w moim zasięgu, dzisiaj jakoś większość nie ma czasu i tacy zajęci są, zaabsorbowani życiem równym grom.
|
|
![Pieprzona próba wszelkich więzi. Porażające jest to ile w ludziach jest fałszerstwa. I Boże cholera dziękuję za tych prawdziwych odkąd pamiętam teraz na zawsze.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Pieprzona próba wszelkich więzi. Porażające jest to, ile w ludziach jest fałszerstwa. I Boże, cholera, dziękuję za tych prawdziwych, odkąd pamiętam, teraz, na zawsze.
|
|
![Będą zakręty. Cały szereg zakrętów w które władujemy się ze zdecydowanie za dużą prędkością. Masa zakrętów podczas których wypada się z równowagi wylatuje gdzieś w bok i trudno cholernie trudno będzie nam się utrzymać. Z tym że każde kolejne słowo czy gest nawet to dogryzanie sobie czy najgłupsze odruchy do jakich jesteśmy zdolni wszystko to jest potwierdzeniem iż jesteśmy na właściwych miejscach i warto.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Będą zakręty. Cały szereg zakrętów w które władujemy się ze zdecydowanie za dużą prędkością. Masa zakrętów podczas których wypada się z równowagi, wylatuje gdzieś w bok i trudno, cholernie trudno będzie nam się utrzymać. Z tym, że każde kolejne słowo czy gest, nawet to dogryzanie sobie czy najgłupsze odruchy do jakich jesteśmy zdolni, wszystko to jest potwierdzeniem, iż jesteśmy na właściwych miejscach i warto.
|
|
![Obnażasz przed Nim swoje słabości z miłością względem Jego osoby na pierwszym miejscu. Bez wahania bo masz instynktowną pewność iż Cię nie zrani.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Obnażasz przed Nim swoje słabości z miłością względem Jego osoby na pierwszym miejscu. Bez wahania, bo masz instynktowną pewność, iż Cię nie zrani.
|
|
![Cenię szczerość ale nie spotkałam się dotychczas z używaniem jej by przedstawić się w tak gównianym świetle. Oczekiwania mów co by to nie było to razem rozkminimy rozwiązanie damy radę rzeczywistość dawaj jestem ciekawy co Cię tak zdołowało . Nie muszę wiedzieć ale zapewnij mnie że jest ktoś to Ci pomaga a nie pieprzone a Jemu powiedziałaś?! . Mogłaś nie mówić o tym dole bo teraz w chuj ciekawy jestem . Koleś za kogo Ty się masz w moim życiu? Bo gdzieś tam obiło mi się o uszy nędzne przyjaciel i choć tego nigdy nie potwierdziłam ani się do tego nie ustosunkowałam wierzyłam że z czasem to zaakceptuję. Dzisiaj rzygam taką przyjaźnią brat .](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Cenię szczerość, ale nie spotkałam się dotychczas z używaniem jej, by przedstawić się w tak gównianym świetle. Oczekiwania "mów, co by to nie było to razem rozkminimy rozwiązanie, damy radę", rzeczywistość "dawaj, jestem ciekawy co Cię tak zdołowało". "Nie muszę wiedzieć, ale zapewnij mnie, że jest ktoś to Ci pomaga" a nie pieprzone "a Jemu powiedziałaś?!". "Mogłaś nie mówić o tym dole, bo teraz w chuj ciekawy jestem". Koleś, za kogo Ty się masz w moim życiu? Bo gdzieś tam obiło mi się o uszy nędzne "przyjaciel" i choć tego nigdy nie potwierdziłam, ani się do tego nie ustosunkowałam, wierzyłam, że z czasem to zaakceptuję. Dzisiaj rzygam taką przyjaźnią, "brat".
|
|
![Bo gdybym słuchała ludzi gdybym wierzyła ich dobrym intencjom i radom teraz pewnie dawno spałabym zagrzebana w kołdrze. Gdybym faktycznie zastosowała się do tego idealnego obrazu postępowania ustalonego sposobu na życie obudziłabym się dopiero nad ranem zjadła śniadanie obejrzała film czy cokolwiek. Nie byłoby picia zarywania nocy i demoralizacji pod innymi postaciami. I zapewne gdzieś z tym obrazem uznałabym życie za proste. Bo stosujesz się do zasad i oczekujesz szczęścia ale ni chuja jeśli chodzi o rzeczywistość. Kopnie Cię w dupę podłoży setki kłód pod nogi ale masz gdzieś ten rap w głośnikach i masz ludzi na których możesz liczyć zawsze.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Bo gdybym słuchała ludzi, gdybym wierzyła ich dobrym intencjom i radom, teraz pewnie dawno spałabym zagrzebana w kołdrze. Gdybym faktycznie zastosowała się do tego idealnego obrazu postępowania, ustalonego sposobu na życie, obudziłabym się dopiero nad ranem, zjadła śniadanie, obejrzała film czy cokolwiek. Nie byłoby picia, zarywania nocy i demoralizacji pod innymi postaciami. I zapewne, gdzieś z tym obrazem, uznałabym życie za proste. Bo stosujesz się do zasad i oczekujesz szczęścia, ale ni chuja, jeśli chodzi o rzeczywistość. Kopnie Cię w dupę, podłoży setki kłód pod nogi, ale masz gdzieś ten rap w głośnikach i masz ludzi na których możesz liczyć zawsze.
|
|
![Teraz patrz na tamtą dziewczynę tą z fotografii w kucyku z tyłu głowy nieśmiałym uśmiechem i świadectwem z czerwonym paskiem w ręku. Tą która pojawiała się w Twoim życiu w zestawieniu z zakładami którą rozkochałeś w sobie i zrobiłeś wszystko by nie potrafiła być z Tobą by ją to zabijało. Patrz. To ta sama która teraz pewnie przechyla butelkę z winem a potem dając Ci ogromnego buziaka podgryza Twoje wargi. Zapełniła Ci życie ziomek.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Teraz patrz na tamtą dziewczynę - tą z fotografii, w kucyku z tyłu głowy, nieśmiałym uśmiechem i świadectwem z czerwonym paskiem w ręku. Tą, która pojawiała się w Twoim życiu w zestawieniu z zakładami, którą rozkochałeś w sobie i zrobiłeś wszystko, by nie potrafiła być z Tobą, by ją to zabijało. Patrz. To ta sama, która teraz pewnie przechyla butelkę z winem, a potem, dając Ci ogromnego buziaka, podgryza Twoje wargi. Zapełniła Ci życie, ziomek.
|
|
|
|