 |
To już prawie rok od kiedy skończyłeś Nasz związek...jebany prima aprilis, wtedy akurat miałeś kłamać!!
|
|
 |
obiecałam, no kurwa obiecałam, że już nigdy więcej tego nie zrobię, że nie zadzwonię ... Pomimo tego, że zdradziłeś brakuję mi Ciebie..przy Tobie spędziłam najcudowniejszy rok w swoim zyciu, obdarowałeś mnie przez ten czas czymś czego nigdy wcześniej nie miałam okazji doznać, swoją miłością :( żałuję, że tak to się skończyło.... Przepraszam, znów za dużo wypiłam...
|
|
 |
Minęło sporo czasu, odkąd się rozstaliśmy. Ty masz swoje życie, a ja mam swoje. Dzielą nas kilometry i już się nie widujemy. Czasami tylko zastanawiam się, czy jeszcze o mnie myślisz, chociaż czasami. Słyszałam, że masz dziewczynę i bardzo się kochacie. Powiedz, czy chociaż czasami chciałbyś, aby ona była mną? I nie wiem czemu, ale nie daje mi to spokoju. Uczyniłeś z mojego życia piekło, sam dobrze o tym wiesz, ale kochaliśmy się, mimo wszystko. Wchodziliśmy ze sobą w najgorsze gówno. Obrażaliśmy, biliśmy, ale zawsze później się godziliśmy. Każdy pytał mnie, jak to robię, że wciąż jestem z tobą, po tym wszystkim, co mi zrobiłeś, a ja nigdy nie potrafiłam odpowiedzieć. To chyba była miłość, taka prawdziwa. Była miłością szczeniacką, mieliśmy te naście lat, ale ja nigdy jej nie zapomnę. Za dużo ciebie było w moim życiu, by teraz tak po prostu odpuścić to w niepamięć./ kogoś?
|
|
 |
wiesz jak często robię coś przeciwko sobie. jak biorę oddech wdychając to usyfione powietrze, przesiąknięte kłamstwami, zdradami i innymi okrucieństwami. jak często muszę patrzeć na rzeczy których nie chce widzieć, i to nie kwestia tego żeby zamknąć oczy. jak często nie mam chęci, żeby wstać z łóżka, nie mam ochoty na nic. ulubione lody, film, muzykę czy jego obecność. jak często za uśmiechem skrywam smutek. jak często chcę rozwalić lustro bo widzę tam siebie, tą podłą babę. jak nienawidzę własnych wspomnień. jak często mam ochotę się poddać, wypisać z życia. jak najnormalniej mam dosyć wszystkiego, a najbardziej to siebie / slaglove
|
|
 |
Dzisiaj jestem nijaka- chora, stęskniona i tak bezgranicznie głupia.
|
|
 |
siema,to ja twoja była,tak ci piszę,bo nie wiem czy masz jeszcze mój numer.Piszę tylko dlatego,bo chcę ci podziękować za odebranie mi sensu w tym co liczyło się dla mnie najbardziej i za spierdolenie wszystkiego dookoła.Chcę ci również pogratulować nowej dziewczyny,jest bardzo śliczna,ale na pewno bardzo naiwna.Na koniec dodam,że jesteś niesamowity i jedyny w swoim rodzaju,bo po prostu jesteś chujem,proste,cmoknij się w dupę./ od kogoś
|
|
 |
miłości kurwa nie ma! dotkniesz ją? NIE! więc kurwa nie pierdolmy o abstrakcjach,dziękuję.
|
|
 |
gdy całowałam Cię na pożegnanie myślałam, że będziesz mój na zawsze...
|
|
 |
nie jestem z nim, nie kocham go, ale jestem kurwa o niego zazdrosna... ja się pytam WTF ?!
|
|
 |
Dzięki Tobie moje serce zmieniło się w proszek.. Chcąc oddać Ci mój świat zrobiłam błąd.. Pobawiłeś się, rozwaliłeś gorzej, dobijając mnie do dna i.. uciekłeś.. odbiło się to na mojej psychice, która i tak jest juz naruszona przez innych ludzi../koszykarka
|
|
 |
Czego się spodziewać po tak prostej jednostce społecznej pozbawionej inteligencji.
|
|
|
|